Kiedyś dążyliście do tego, by rządzić niczym królowie, a dzisiaj musicie zupełnie się tego wyrzec; nadal chcielibyście rządzić niczym królowie, podtrzymywać niebo i podpierać ziemię. Teraz pomyślcie sami: czy posiadacie takie kwalifikacje? Czy nie jesteście nierozsądni? Czy to, do czego dążycie i czemu poświęcacie tyle uwagi, w ogóle jest realistyczne? Brakuje wam nawet zwykłego człowieczeństwa – czyż to nie żałosne? Dlatego dzisiaj mówię wyłącznie o poddaniu się dziełu podboju, dawaniu świadectwa, poprawie charakteru i wejściu na ścieżkę prowadzącą do bycia udoskonalonym – nie mówię o niczym innym. Niektórzy ludzie są znużeni nieskażoną prawdą, a kiedy słyszą o zwykłym człowieczeństwie i poprawie charakteru, wzbiera w nich niechęć. Ci, którzy nie kochają prawdy, niełatwo poddają się doskonaleniu.