Bóg Wszechmogący jest drugim przyjściem Pana Jezusa. Boże owieczki słyszą głos Boży. Gdy czytasz słowa Boga Wszechmogącego, widzisz, że Bóg się pojawił! Zachęcamy wszystkich poszukiwaczy prawdy, aby tu zajrzeli.

-
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ducha Świętego. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ducha Świętego. Pokaż wszystkie posty

Słowo Boże na każdy dzień | „Sam Bóg, Jedyny I” | Fragment 103

 


Chociaż ludzkość uległa skażeniu, nadal żyje pod suwerennym zwierzchnictwem autorytetu Stwórcy

Szatan deprawuje ludzkość od tysięcy lat. Dokonał niewyobrażalnego zła, oszukiwał pokolenie za pokoleniem i popełnił ohydne zbrodnie na świecie. Zamęczał, oszukiwał i zwodził człowieka, by sprzeciwił się Bogu i popełniał akty zła, które raz za razem mieszały i szkodziły Bożemu planowi zarządzania.

Słowo Boże na każdy dzień | „Sam Bóg, Jedyny I” | Fragment 90

 


Żadna ze stworzonych i niestworzonych istot nie może zastąpić tożsamości Stwórcy

Od kiedy Bóg rozpoczął stwarzanie wszystkich rzeczy, Jego Boża moc zaczęła się wyrażać i zaczęła się objawiać, ponieważ Bóg użył słów, by stworzyć wszystkie rzeczy. Bez względu na to, w jaki sposób je stworzył, bez względu na to, dlaczego je stworzył, wszystkie rzeczy powstały, istniały oraz trwały z powodu słów Boga i to jest wyjątkowy autorytet Stwórcy.

Zasadnicze różnice między wcielonym Bogiem a tymi, którzy są przez Niego używani.

  

Wersety biblijne do wykorzystania:

„Ja was chrzczę wodą ku pokucie; ten zaś, który idzie za mną, jest mocniejszy ode mnie; nie jestem godny nosić mu obuwia. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem” (Mt 3:11).

Jakie są różnice między dziełem Boga wcielonego a dziełem Ducha?

  



Wersety biblijne do wykorzystania:

„I powiedział, błagam Cię, ukaż mi swoją chwałę. A on odpowiedział: Sprawię, że cały mój majestat roztoczy się przed tobą i ogłoszę przed tobą imię Jahwe. Będę łaskawy dla tego, dla kogo chcę, i okażę miłosierdzie temu, komu chcę. I powiedział: Nie możesz zobaczyć mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może ujrzeć mnie i pozostać przy życiu” (Wj 33:18-20).

Czym jest kościół Boży? Czym jest grupa religijna?

„Kościół, który jest jego ciałem i pełnią tego, który wszystko we wszystkich napełnia” (Ef 1:22-23).
„Wtedy Jezus wszedł do świątyni Boga i wypędził wszystkich sprzedających i kupujących w świątyni; poprzewracał stoły wymieniających pieniądze i stołki sprzedających gołębie. I powiedział im: Jest napisane: Mój dom będzie nazwany domem modlitwy, a wy zrobiliście z niego jaskinię zbójców” (Mt 21:12-13).
I zawołał potężnie donośnym głosem: Upadł, upadł wielki Babilon, metropolia. Stała się mieszkaniem demonów, schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i znienawidzonego. Gdyż wszystkie narody piły wino zapalczywości jej nierządu, a królowie ziemi uprawiali z nią nierząd i kupcy ziemi wzbogacili się na jej wielkim przepychu” (Obj 18:2-3).

Jakie są różnice między zgodnymi z prawdą słowami ludzi, którymi Bóg się posługiwał na przestrzeni wieków, a słowami samego Boga?

Prawda jest najbardziej realną z definicji życia i najwyższą z tych definicji wśród całej ludzkości. Ponieważ jest to wymóg, który Bóg nałożył na człowieka i jest to dzieło osobiście wykonywane przez Boga, nazywa się ją definicją życia. Nie jest to definicja poskładana z czegoś ani nie jest to słynny cytat wypowiedzi wielkiej postaci; natomiast jest to wypowiedź dla ludzkości od Pana niebios i ziemi, i wszystkich rzeczy – nie jakieś słowa poskładane przez człowieka, ale przyrodzone życie Boże. I dlatego jest to najważniejsza ze wszystkich definicji życia.
z rozdziału „Tylko ci, którzy znają Boga i Jego dzieło mogą zadowolić Boga” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Musisz zrozumieć rzeczywisty zakres prawdy i zrozumieć, co przekracza granice prawdy. Czy jeśli ludzie zyskują niejaką wnikliwość i mają jakieś zrozumienie oparte na ich doświadczeniu pochodzącym ze słów prawdy, to czy liczy się to jako prawda? W najlepszym razie można powiedzieć, że mają częściowe zrozumienie prawdy. Wszystkie słowa oświecenia Ducha Świętego nie reprezentują słowa Bożego, nie reprezentują prawdy i nie odnoszą się do prawdy. Można tylko powiedzieć, że ci ludzie mają częściowe zrozumienie prawdy i zostali częściowo oświeceni przez Ducha Świętego. (…) Każdy może doświadczyć prawdy, ale sytuacje z ich doświadczenia będą różne, a to, co każda osoba otrzymuje z tej samej prawdy, jest inne. Ale nawet po połączeniu zrozumienia wszystkich osób nadal nie można całkowicie wyjaśnić tej jednej prawdy, ponieważ prawda jest tak głęboka! Dlaczego mówię, że wszystkie rzeczy, które uzyskałeś, i całe twoje zrozumienie nie może być substytutem prawdy? Jeśli dzielisz się swoim zrozumieniem z innymi, mogą się nad tym zastanowić przez dwa lub trzy dni i na tym zakończy się ich doświadczanie, ale żadna osoba nie może w pełni doświadczyć prawdy nawet w ciągu całego życia, nawet wszyscy ludzie razem wzięci nie mogą jej wyczerpująco doświadczyć. Widać więc, że prawda jest bardzo głęboka! Nie ma sposobu, by za pomocą słów w pełni wyrazić prawdę, prawda wyrażona ludzkim językiem jest aforyzmem; ludzkość nigdy jej nie doświadczy w pełni, a ludzkość powinna żyć w oparciu o nią. Część prawdy może pozwolić całej ludzkości przetrwać tysiące lat.
Jaka jest różnica między zgodnymi z prawdą słowami ludzi, którymi Bóg się posługiwał na przestrzeni wieków, a słowami Boga?
Prawdą jest życie samego Boga, które reprezentuje Jego własne usposobienie, reprezentuje Jego własną istotę i reprezentuje wszystko w Nim. Jeżeli mówisz, że posiadanie niektórych doświadczeń oznacza, że masz prawdę, to czy możesz reprezentować usposobienie Boże? Nie możesz. Człowiek może mieć jakieś doświadczenie lub światło dotyczące pewnego aspektu lub strony prawdy, ale nie może zapewniać jej innym na zawsze, więc jego światło nie jest prawdą; jest to tylko pewien punkt, który jest osiągalny dla osoby. To po prostu doświadczenie, jakie powinno się posiadać, właściwe doświadczenie i zrozumienie, które jest rzeczywistym aspektem doświadczenia prawdy. To światło, oświecenie i zrozumienie oparte na doświadczeniu nigdy nie może zastąpić prawdy; nawet jeśli wszyscy ludzie całkowicie doświadczyli tej prawdy i połączą wszystkie te słowa, wciąż nie jest to tym samym, co ta jedna prawda. Jak już powiedziano w przeszłości, „podsumowuję to maksymą dla ludzkiego świata: wśród ludzi nie ma nikogo, kto Mnie kocha”. Jest to stwierdzenie prawdy, jest to prawdziwa istota życia, jest to czymś najgłębszym, jest to własnym wyrażeniem Boga. Możesz tego doświadczyć. Jeśli doświadczysz tego przez trzy lata, będziesz miał płytkie zrozumienie, jeśli doświadczysz tego przez osiem lat, zyskasz więcej zrozumienia, ale twoje zrozumienie nigdy nie zastąpi tego stwierdzenia prawdy. Jeśli ktoś inny doświadczy tego przez dwa lata, będzie miał trochę zrozumienia; jeśli doświadczy tego przez dziesięć lat, będzie mieć wyższe zrozumienie, a jeśli doświadczy tego przez całe życie, zyska jeszcze nieco więcej zrozumienia, ale jeśli połączysz ze sobą oba wasze rozumienia, bez względu na to, jak bardzo zrozumiesz, jak dużo doświadczysz, ile oboje macie wglądów, ile światła lub ile przykładów, to wszystko nie może zastąpić tego stwierdzenia. Co mam przez to na myśli? Mam na myśli to, że życie człowieka będzie zawsze życiem człowieka i bez względu na to, jak bardzo twoje rozumowanie jest zgodne z prawdą, zgodne z intencjami Boga, z wymaganiami Boga, nigdy nie będzie w stanie zastąpić prawdy. Powiedzenie, że ludzie mają prawdę, oznacza, że mają pewną rzeczywistość, że mają pewne zrozumienie Bożej prawdy, że mają pewne prawdziwe wejście w Boże słowa, że mają pewne prawdziwe doświadczenie ze słowami Boga i że są na dobrej drodze w swojej wierze w Boga. Jedno stwierdzenie Boga wystarczy, aby człowiek mógł go doświadczać przez całe życie; nawet gdyby ludzie mieli doświadczenie z kilku żyć lub kilku tysiącleci, nadal nie byliby w stanie całkowicie i gruntownie doświadczyć prawdy. (…)

Jak podchodzić do Biblii i korzystać z niej w sposób zgodny z wolą Boga? Jaka jest pierwotna wartość Biblii?

Badajcie Pisma; sądzicie bowiem, że w nich macie życie wieczne, a one dają świadectwo o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, aby mieć życie” (J 5:39-40).
Jak dokładnie podchodzić do Biblii i korzystać z niej w sposób zgodny z wolą Boga? Jaka jest pierwotna wartość Biblii?
Ważne słowa Boga:
Zamierzam dziś w taki właśnie sposób wnikliwie zanalizować Biblię, co nie oznacza, że jest Mi nienawistna albo że kwestionuję jej wartość jako źródła informacji. Wyjaśnię i wytłumaczę ci wewnętrzną wartość i genezę Biblii, byś przestał błądzić w ciemnościach. Ludzie żywią bowiem na temat Biblii tak wiele opinii, z których większość to opinie fałszywe; odczytywanie Biblii w taki sposób nie tylko uniemożliwia im osiągnięcie tego, co osiągnąć powinni, lecz – co jeszcze istotniejsze – staje na przeszkodzie dziełu, które zamierzam wypełnić. Jest straszliwym utrapieniem z perspektywy dzieła przyszłości, mając same wady i ani jednej zalety. Dlatego też to, co wam głoszę, jest samą istotą Biblii, jej historią prawdziwą. Nie proszę was, żebyście nie czytali Biblii albo żebyście rozgłaszali wkoło, że nie ma ona żadnej wartości – chcę tylko, żebyście posiedli autentyczną wiedzę i pogląd na jej temat. Nie bądźcie zbyt jednostronni! Chociaż Biblia jest książką osadzoną w historii i napisaną przez ludzi, dokumentuje ona liczne spośród zasad, w oparciu o które starożytni święci i prorocy służyli Bogu, jak również dokumentuje doświadczenia późniejszych apostołów w ich służbie Bogu – wszystko to zaś naprawdę było naocznym doświadczeniem owych ludzi i może służyć za źródło dla ludzi tego wieku w ich poszukiwaniu prawdziwej drogi. Dlatego też czytając Biblię, ludzie mogą również zgłębić wiele innych dróg życia, których nie można znaleźć w innych książkach. Są one drogami życia objawionymi przez dzieło Ducha Świętego, doświadczanymi przez proroków i apostołów minionych epok; wiele spośród owych słów ma pewną wartość i może zapewnić ludziom to, czego im trzeba. Dlatego też wszyscy tak lubią czytać Biblię. A ponieważ tyle się w niej kryje, poglądy ludzi na jej temat nie przypominają ich poglądów na temat pism wielkich postaci z historii duchowości. Biblia stanowi zapis i zbiór doświadczeń oraz wiedzy ludzi służących Jahwe i Jezusowi w dawnych i nowszych epokach, tak więc późniejsze pokolenia zawdzięczają jej liczne objawienia, iluminacje i wskazówki dotyczące praktyki. Przyczyną, dla której Biblia góruje nad pismami wszystkich innych wielkich nauczycieli duchowości, jest to, że teksty tych ostatnich zaczerpnięte są z Biblii, ich doświadczenia bez wyjątku wywodzą się z Biblii, zaś oni sami nieodmiennie objaśniają Biblię. Choć więc ludzie mogą skorzystać z lektury ksiąg wielkich nauczycieli duchowości, w dalszym ciągu otaczają czcią Biblię, która wydaje im się tak wzniosła i głęboka! Chociaż Biblia łączy w sobie niektóre spośród ksiąg głoszących słowa życia, takie jak listy Pawła i listy Piotra, i chociaż ludzie mogą w tych księgach znaleźć pomoc i oparcie, są one mimo wszystko księgami nie na czasie; przynależą do zamierzchłej epoki i niezależnie od tego, jak byłyby dobre, sprawdzają się w jednej tylko epoce i nie są wieczne. Albowiem dzieło Boga nieustająco się rozwija, nie mogło ono po prostu się zatrzymać w czasach Pawła i Piotra, tak jak nie może ono zatrzymać się na etapie Wieku Łaski, kiedy to ukrzyżowano Jezusa. Dlatego też księgi te adekwatne są tylko dla Wieku Łaski, lecz nie dla Wieku Królestwa dni ostatecznych. Mogą one wystarczyć jedynie wyznawcom z Wieku Łaski, lecz nie wystarczą świętym Wieku Królestwa – niezależnie od tego, jak byłyby dobre, stanowią przeżytek. Tak samo jest z dziełem stworzenia dokonanym przez Jahwe czy też z Jego dziełem dokonanym w Izraelu: niezależnie od tego, jak wielkie było to dzieło, należy ono do przeszłości – nadejdzie taki czas, gdy dzieło to przeminie. Tak właśnie ma się rzecz z dziełem Boga: jest ono wielkie, nastanie jednak czas, gdy dobiegnie ono kresu; nie może zawsze trwać pośród dzieła stwarzania, ani zatrzymać się na ukrzyżowaniu. Niezależnie od tego, jak przekonujące byłoby ukrzyżowanie – jak skuteczną byłoby rozprawą z szatanem – dzieło w toku w dalszym ciągu jest dziełem w toku, epoki zaś są tylko epokami; dzieło w toku nie może zawsze opierać się na tym samym fundamencie, ani też czasy nie mogą być niezmienne, jak bowiem dokonało się stworzenie, tak też muszą nadejść dni ostatnie. Jest to nieuchronne!
z rozdziału „W odniesieniu do Biblii (4)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
To dlatego, że Biblia śledziła kilka tysięcy lat dziejów ludzkości i wszyscy ludzie traktują ją jak Boga – do tego stopnia, że w dniach ostatecznych zastępują Boga Biblią. Jest to coś, czego Bóg naprawdę nienawidzi. Zatem w swym wolnym czasie musiał wyjaśnić poufną historię i pochodzenie Biblii. Inaczej Biblia nadal byłaby w stanie ciągle zajmować miejsce Boga w ludzkich sercach i ludzie mogliby potępiać oraz mierzyć poczynania Boga w oparciu o słowa w niej zawarte. Boże wyjaśnienie istoty, konstrukcji i wad Biblii absolutnie nie zaprzecza jej istnieniu ani też jej nie potępia. Ma ono raczej dostarczyć rozsądnego i stosownego wytłumaczenia, przywrócić pierwotny obraz Biblii i skorygować nieporozumienia, jakie wiążą się z Biblią w ludzkich umysłach, tak, aby wszyscy ludzie mieli właściwy pogląd na jej temat, aby już dłużej jej nie czcili i nie byli już zagubieni: mylnie bowiem pokładają ślepą ufność w Biblii, jakby w ten sposób wierzyli w Boga i czcili Go, a nawet nie mają odwagi stanąć twarzą w twarz wobec jej prawdziwego pochodzenia ani jej słabych punktów. Kiedy już każdy będzie miał właściwe rozumienie Biblii, ludzie będą mogli ją bez wahania odrzucić i śmiało przyjąć nowe słowa Boga. Taki jest właśnie cel Boga w tych kilku rozdziałach. Prawda, którą Bóg chce tutaj ludziom przekazać, brzmi tak, że żadna teoria ani fakt nie może zastąpić obecnego Bożego dzieła ani słów Boga i nie ma też niczego, co mogłoby zająć Jego miejsce. Jeśli ludzie nie będą umieli odrzucić sieci Biblii, nigdy nie będą w stanie stanąć przed Bogiem. Jeśli zaś pragną stanąć przed Bogiem, muszą najpierw oczyścić swoje serca ze wszystkiego, co mogłoby zająć Jego miejsce: w ten sposób Bóg będzie zadowolony.

z Wprowadzenia do „Słowa Chrystusa, gdy chodził pośród kościołów” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Jeśli chcesz zobaczyć dzieło Wieku Prawa i zobaczyć, jak Izraelici podążali drogą Jahwe, musisz przeczytać Stary Testament; jeśli chcesz zrozumieć dzieło Wieku Łaski, musisz przeczytać Nowy Testament. Jak jednak zobaczyć dzieło dni ostatecznych? Musisz przyjąć obecne przywództwo Boga i dołączyć do obecnego dzieła, bo to jest nowe dzieło i nikt wcześniej nie zapisał go w Biblii. Obecnie Bóg stał się ciałem i wybrał innych wybranych w Chinach. Bóg działa w tych ludziach, kontynuuje swoje dzieło na ziemi, kontynuuje dzieło Wieku Łaski. Dzisiejsze dzieło jest drogą, którą człowiek nigdy nie podążał i drogą, której nikt nigdy nie widział. Jest to dzieło, które nigdy wcześniej nie było wykonywane – jest to najnowsze dzieło Boga na Ziemi. Zatem dzieło, które nigdy wcześniej nie było wykonywane, nie jest historią, ponieważ teraźniejszość dzieje się teraz i jeszcze nie stała się przeszłością. Ludzie nie wiedzą, że Bóg dokonał większego i nowszego dzieła na Ziemi, poza Izraelem, i że to dzieło już wykroczyło poza Izrael i poza przepowiednie proroków, że jest to nowe i cudowne dzieło wykraczające poza proroctwa i nowsze dzieło poza Izraelem oraz dzieło, którego ludzie nie są w stanie dostrzec, ani sobie wyobrazić. W jaki sposób Biblia mogłaby zawierać wyraźny zapis takiego dzieła? Kto mógłby z góry zapisać każdy detal obecnego dzieła, niczego nie pomijając? Kto mógłby spisać to potężniejsze, mądrzejsze dzieło, które wykracza poza konwencję omszałej, starej księgi? Dzieło dnia dzisiejszego nie jest historią i w związku z tym, jeśli chcesz dzisiaj iść nową drogą, to musisz odejść od Biblii, musisz wyjść poza księgi proroctwa lub historię zapisaną w Biblii. Dopiero wtedy będziesz mógł prawidłowo podążać nową ścieżką i dopiero wtedy będziesz mógł wejść do nowego królestwa i dołączyć do nowego dzieła. Musisz zrozumieć, dlaczego dzisiaj prosi się ciebie, abyś nie czytał Biblii, dlaczego jest jeszcze jedno dzieło odrębne od Biblii, dlaczego Bóg nie szuka nowszej, bardziej szczegółowej praktyki w Biblii, dlaczego zamiast tego jest potężniejsze dzieło poza Biblią. Wszystko to powinniście rozumieć. Musisz znać różnicę między starym i nowym dziełem, a chociaż nie czytasz Biblii, musisz być w stanie ją analizować; w przeciwnym razie, nadal będziesz czcić Biblię i będzie ci trudno wejść w nowe dzieło i przejść nowe zmiany. Skoro jest lepsza droga, to po co przykładać się do gorszej przestarzałej drogi? Skoro pojawiają się nowsze wypowiedzi i nowsze dzieło, to po co żyć starymi zapisami historycznymi? Nowe wypowiedzi mogą być dla ciebie korzystne, co dowodzi, że jest to nowe dzieło; stare zapisy nie mogą cię nasycić ani zaspokoić bieżących potrzeb, co dowodzi, że są one historią, a nie teraźniejszym dziełem. Najwyższą drogą jest najnowsze dzieło, a w obliczu nowego dzieła, bez względu na to, jak wzniosła była droga przeszłości, nadal jest to historia ludzkich refleksji i bez względu na jej wartość jako punktu odniesienia, nadal pozostaje starą drogą. Chociaż jest zapisana w „świętej księdze”, stara droga jest historią; a nowa droga jest teraźniejszością, mimo iż „święta księga” o niej nie wspomina. Ta droga może cię zbawić, ta droga może cię zmienić, bo to jest dzieło Ducha Świętego.

z rozdziału „W odniesieniu do Biblii (1)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”


Chcesz dowiedzieć się, jak powitać powrót Pana Jezusa? Napotykasz chaos i problemy w swojej wierze i życiu? Zgłębmy te kwestie podczas wspólnej rozmowy!

W jakich aspektach przede wszystkim objawia się wszechmoc Boga i Jego mądrość?

3. W jakich aspektach przede wszystkim objawia się wszechmoc Boga i Jego mądrość
Ważne słowa Boga:
Autorytet i moc Stwórcy wyrażały się w każdej nowej rzeczy, którą stworzył, a Jego słowa i dokonania następowały równocześnie, bez najmniejszej rozbieżności i bez najmniejszego odstępu. Pojawienie się i narodziny tych wszystkich nowych rzeczy były dowodem autorytetu i mocy Stwórcy: On jest tak dobry, jak Jego słowo i Jego słowo się spełni, a to, co się dokonuje, trwa na wieki. Fakt ten nigdy się nie zmienił: tak było w przeszłości, tak jest dzisiaj i tak będzie na całą wieczność.
z rozdziału „Sam Bóg, Jedyny I” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Poprzez swoje słowa Stwórca był nie tylko w stanie uzyskać wszystko, co postanowił uzyskać, i osiągnąć wszystko, co postanowił osiągnąć, ale mógł także kontrolować w swoich rękach wszystko, co stworzył, i rządzić wszystkimi rzeczami w ramach swojego autorytetu, a ponadto wszystko było systematyczne i regularne. Wszystkie rzeczy również żyły oraz umierały za przyczyną Jego słowa, a ponadto dzięki Jego autorytetowi istniały wśród prawa, które On ustanowił – wszystkie bez wyjątku!
z rozdziału „Sam Bóg, Jedyny I” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Jakie są zasadnicze różnice między dziełem Boga a dziełem człowieka?

work-of-God-and-work-of-man-1
Ważne słowa Boga:
Dzieło samego Boga obejmuje dzieło całej ludzkości, a także reprezentuje dzieło całej epoki. Oznacza to, że własne dzieło Boga reprezentuje ruch i kierunek całego dzieła Ducha Świętego, podczas gdy dzieło apostołów podąża za własnym dziełem Boga i nie przewodzi epoce, ani nie reprezentuje kierunku dzieła Ducha Świętego w całej epoce. Wykonują oni tylko dzieło, które powinien wykonywać człowiek, co wcale nie wiąże się z dziełem zarządzania. Własne dzieło Boga jest projektem w ramach dzieła zarządzania. Dzieło człowieka jest jedynie obowiązkiem ludzi, którymi Bóg się posługuje, i nie ma żadnego związku z zarządzaniem. Ze względu na różne tożsamości i reprezentacje dzieła, mimo że są one dziełem Ducha Świętego, istnieją wyraźne i istotne różnice między dziełem Boga a dziełem człowieka. Co więcej, zakres działania Ducha Świętego w przedmiotach działania o różnej tożsamości jest różny. Takie są zasady i zakres dzieła Ducha Świętego.
z rozdziału „Dzieło Boga i dzieło człowieka” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Słowa Boga wcielonego zapoczątkowują nowy wiek, prowadzą całą ludzkość, ujawniają tajemnice i wskazują człowiekowi kierunek podążania w nowym wieku. Oświecenie zyskiwane przez człowieka to tylko prosta praktyka lub wiedza. Nie jest ono w stanie poprowadzić całej ludzkości w nowy wiek ani odkryć tajemnicy Samego Boga. Ostatecznie Bóg jest przecież Bogiem, a człowiek – człowiekiem. Bóg posiada istotę boską, a człowiek posiada istotę ludzką.
z Przedmowy do księgi „Słowo ukazuje się w ciele”
Dzieło wcielonego Boga rozpoczyna nową erę, a ci, którzy kontynuują Jego dzieło, to ludzie, którymi On się posługuje. Dzieło wykonywane przez człowieka jest w całości służbą dla Boga w ciele i nie jest w stanie wyjść poza ten zakres. Gdyby Bóg wcielony nie przyszedł, aby wykonać swoje dzieło, człowiek nie byłby w stanie doprowadzić starego wieku do końca i nie byłby w stanie wprowadzić nowego wieku. Dzieło wykonywane przez człowieka leży jedynie w zakresie jego obowiązków, które są w ludzkiej mocy, i nie reprezentuje dzieła Bożego. Tylko Bóg może przyjść i wykonać dzieło, które powinien wykonać, a poza Nim nikt nie może wykonać tego dzieła w Jego imieniu. Mam na myśli oczywiście dzieło wcielenia.
z rozdziału „Zepsuta ludzkość jeszcze bardziej potrzebuje wybawienia przez ucieleśnionego Boga” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Wcielony Bóg różni się zasadniczo od ludzi użytych przez Boga. Wcielony Bóg jest w stanie wykonać dzieło boskiej natury, podczas gdy ludzie użyci przez Boga nie są. Na początku każdego wieku, Duch Boży przemawia osobiście, by rozpocząć nową erę i wprowadzić człowieka w nowy początek. Kiedy kończy przemawiać, oznacza to, że Boże dzieło w Jego boskiej naturze zostało ukończone. Następnie, wszyscy ludzie podążają za tymi, których użył Bóg, i wkraczają w życiowe doświadczenie.
z rozdziału „Podstawowa różnica między wcielonym Bogiem i ludźmi użytymi przez Boga” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Dzieło, które wykonuje sam Bóg, jest w całości dziełem, które zamierza On wykonać we własnym planie zarządzania i odnosi się ono do wielkiego zarządzania. Dzieło wykonywane przez ludzi (czyli ludzi używanych przez Ducha Świętego) polega na zapewnieniu ich indywidualnych doświadczeń. Polega na odnalezieniu nowej drogi doświadczenia, innej od tej, którą podążali ich poprzednicy, i na prowadzeniu braci i sióstr pod przewodnictwem Ducha Świętego. Ludzie ci dają własne, indywidualne doświadczenie lub pisma ludzi uduchowionych. Chociaż posługuje się nimi Duch Święty, dzieło takich ludzi nie jest związane z wielkim dziełem zarządzania w planie sześciu tysięcy lat. Są oni tylko wzbudzani przez Ducha Świętego w różnych okresach, aby prowadzić ludzi w strumieniu Ducha Świętego, dopóki nie wypełnią swojej funkcji lub ich życie nie dobiegnie końca. Dzieło, które wykonują, polega tylko na przygotowaniu odpowiedniej drogi dla samego Boga lub na kontynuowaniu jednego aspektu Bożego zarządzania na ziemi. Tacy ludzie nie są w stanie sami z siebie wykonywać większego dzieła w Jego zarządzaniu i nie mogą otwierać nowych dróg wyjścia, a tym bardziej ukończyć całego dzieła Bożego z poprzedniego wieku. Dlatego też dzieło, które wykonują, przedstawia jedynie stworzenie pełniące swoją funkcję i nie może reprezentować samego Boga wykonującego swoją posługę. Dzieje się tak, ponieważ ich dzieło jest odmienne od wykonywanego przez samego Boga. Dzieło wprowadzenia w nową erę nie może być dokonane przez człowieka zamiast Boga. Nie może tego uczynić nikt inny niż sam Bóg. Całe dzieło wykonywane przez człowieka to wypełnianie obowiązku istoty stworzonej i jest ono wykonywane pod wpływem poruszenia lub oświecenia przez Ducha Świętego. Wskazówki udzielane przez tych ludzi dotyczą całości drogi praktyki w codziennym życiu człowieka i sposobu działania człowieka w harmonii z wolą Bożą. Dzieło człowieka nie obejmuje Bożego zarządzania ani nie reprezentuje dzieła Ducha Świętego. Przykładem może być dzieło prowadzone przez Witness Lee i Watchman Nee, która miało wytyczyć drogę. Niezależnie od tego, czy ta droga była stara, czy nowa, dzieło zostało oparte na zasadach, które nie wykraczają poza Biblię. Niezależnie od tego, czy miejscowe kościoły zostały odrestaurowane czy wybudowane, dzieło dotyczyło założenia kościołów. Dzieło, które wykonali, było kontynuacją dzieła, którego Jezus i apostołowie nie ukończyli lub nie rozwinęli w Wieku Łaski. To, co czynili w swoim dziele, to przywrócenie tego, o co prosił Jezus pokolenia po Nim, na przykład: nakrywanie głów, chrzest, łamanie się chlebem czy picie wina. Można powiedzieć, że ich dzieło polegało na tym, aby trzymać się Biblii i szukać dróg tylko z Biblii. Nie poczynili oni żadnych nowych postępów. Dlatego w ich dziele widać jedynie odkrycie nowych dróg w Biblii, a także lepsze i bardziej realistyczne praktyki. Nie można jednak w ich dziele odnaleźć obecnej woli Bożej, a tym bardziej nowego dzieła, którego Bóg dokona w dniach ostatecznych. Jest tak dlatego, że ścieżka, którą podążali, była wciąż stara, nie było na niej postępu ani odnowienia. Nadal trzymali się faktu ukrzyżowania Jezusa, praktyki proszenia ludzi, aby wyznawali swoje grzechy i żałowali za nie, mówienia, że kto trwa do końca, ten zostanie zbawiony, że mężczyzna jest głową kobiety, a kobieta musi być posłuszna mężowi. Co więcej, trzymali się tradycyjnej koncepcji, według której siostry nie mogą głosić słowa Bożego, a mogą tylko być posłuszne. Gdyby taki sposób przywództwa wciąż się utrzymywał, wówczas Duch Święty nigdy nie byłby w stanie wykonać nowego dzieła, uwolnić ludzi od doktryny, czy też wprowadzić ich w królestwo wolności i piękna. Dlatego ten etap dzieła, który dokonuje zmiany wieków, musi zostać wykonany i wypowiedziany przez samego Boga, w przeciwnym razie żaden człowiek nie może tego dokonać zamiast niego. Do tej pory całe dzieło Ducha Świętego poza tym strumieniem utknęło w martwym punkcie, a ci, którymi Duch Święty się posługiwał, utracili kierunek. Dlatego, ponieważ dzieło ludzi używanych przez Ducha Świętego jest odmienne od dzieła wykonywanego przez samego Boga, ich tożsamości i ci, w których imieniu działają, również się różnią. Jest tak dlatego, że dzieło, które Duch Święty zamierza wykonać, jest inne, a tym samym nadaje różne tożsamości i status wszystkim tym, którzy także wykonują dzieło. Ludzie używani przez Ducha Świętego mogą również wykonywać pewną część nowego dzieła i mogą również wyeliminować pewną część dzieła wykonywanego we wcześniejszym wieku, ale ich dzieło nie może wyrażać usposobienia i woli Bożej w nowym wieku. Działają tylko po to, aby zakończyć dzieło wcześniejszych wieków, a nie po to, aby wykonywać nowe dzieło, które bezpośrednio reprezentuje usposobienie samego Boga. Stąd bez względu na to, ile przestarzałych praktyk znoszą lub ile wprowadzają nowych, ciągle reprezentują człowieka i stworzenie. Kiedy jednak sam Bóg wykonuje dzieło, nie deklaruje on otwarcie zniesienia praktyk starego wieku ani też nie deklaruje wprost rozpoczęcia nowego wieku. W swoim dziele jest bezpośredni i prosty. Jest On bezpośredni w wykonywaniu dzieła, które zamierza wykonać; to znaczy, że bezpośrednio wyraża dzieło, które rozpoczął, bezpośrednio wykonuje swoje dzieło zgodnie z pierwotnym zamierzeniem, wyrażając Swoje istnienie i usposobienie. Z punktu widzenia człowieka Jego usposobienie, a także Jego dzieło, są inne niż we wcześniejszych wiekach. Z punktu widzenia samego Boga jest to jednak tylko kontynuacja i dalszy rozwój Jego dzieła. Kiedy sam Bóg działa, wyraża On swoje słowo i bezpośrednio wprowadza nowe dzieło. Z drugiej strony, gdy człowiek działa, odbywa się to poprzez rozważanie i studiowanie, albo jest to rozwój wiedzy i usystematyzowanie praktyki zbudowane na fundamencie dzieła innych osób. Oznacza to, że istotą dzieła człowieka jest trzymanie się ustalonego porządku i „podążanie starymi ścieżkami w nowych butach”. Oznacza to, że nawet ścieżka, którą podążają ludzie używani przez Ducha Świętego, jest zbudowana na tej, którą otworzył sam Bóg. Zatem w ostatecznym rozrachunku człowiek pozostaje człowiekiem, a Bóg – Bogiem.
z rozdziału „Tajemnica Wcielenia (1)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Słowa i działania proroków oraz tych używanych przez Ducha Świętego wszystkie wykonywały obowiązek człowieka, który pełnił swą funkcję jako stworzonej istoty, robiąc to, co powinien robić człowiek. Jednak słowa i działania wcielonego Boga miały za zadanie wykonywanie Jego służby. Choć Jego zewnętrzna forma była zgodna z formą stworzonej istoty, Jego dzieło nie miało wykonywać Jego funkcji, lecz Jego służbę. Termin „obowiązek” stosowany jest w odniesieniu do stworzonych istot, a termin „służba” stosowany jest w odniesieniu do ciała wcielonego Boga. Istnieje zasadnicza różnica pomiędzy nimi i nie można ich stosować zamiennie. Pracą człowieka jest wyłącznie wypełnienie jego obowiązku, podczas gdy dzieło Boga polega na zarządzaniu i wykonywaniu Jego służby. Dlatego, chociaż wielu apostołów zostało użytych przez Ducha Świętego i wielu proroków zostało Nim napełnionych, ich działania i słowa miały tylko na celu spełnienie ich obowiązku jako stworzonych istot. Nawet jeśli ich proroctwa były większe niż droga życia, o której mówił wcielony Bóg, i nawet jeśli ich człowieczeństwo było bardziej transcendentne niż wcielonego Boga, to i tak nadal spełniali swój obowiązek, ale nie pełnili służby. Obowiązek człowieka odnosi się do jego funkcji i jest czymś osiągalnym dla człowieka. Z kolei służba wykonywana przez wcielonego Boga wiąże się z Jego zarządzaniem i jest dla człowieka czymś nieosiągalnym. Kiedy wcielony Bóg mówi, działa bądź czyni cuda, wykonuje wspaniałą pracę w ramach swojego zarządzania, pracę, której człowiek nie byłby w stanie za Niego wykonać. Praca człowieka polegać ma tylko na spełnianiu jego obowiązku jako istoty stworzonej – na danym etapie Bożego dzieła zarządzania. To znaczy, że bez Bożego zarządzania, gdyby służba wcielonego Boga zatraciła się, to samo stałoby się z obowiązkiem istoty stworzonej. Działania Boga w ramach wykonywania służby polegają na zarządzaniu człowiekiem, podczas gdy wykonywanie przez człowieka swojego obowiązku polega na dopełnianiu swoich zobowiązań, aby spełnić żądania Stwórcy, czego żadną miarą nie można uznać za pełnienie służby. Dla nieodłącznej istoty Boga, czyli Ducha Świętego, dzieło Boże to Jego zarządzanie, ale dla wcielonego Boga, który nosi zewnętrzną formę istoty stworzonej, Jego dzieło to pełnienie Jego służby. Cokolwiek robi, ma to na celu pełnienie Jego służby, a człowiek może jedynie dać z siebie wszystko, co najlepsze, w ramach Bożego zarządzania i pod Jego przywództwem.
z rozdziału „Różnica pomiędzy służbą wcielonego Boga a obowiązkiem człowieka” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Dlaczego Jan, Piotr i Paweł wypowiadali wiele słów – tak jak Jezus – nie mieli jednak takiej samej tożsamości jak Jezus? Główną przyczyną jest to, że ich dzieło było inne. Jezus reprezentował Ducha Bożego i był Duchem Bożym działającym bezpośrednio. Wykonywał dzieło nowego wieku, dzieło, którego nikt wcześniej nie wykonywał. Otworzył nową drogę, reprezentował Jahwe i samego Boga. Natomiast co do Piotra, Pawła i Dawida, bez względu na to, jak ich nazywano, przedstawiali tylko tożsamość stworzenia Bożego i zostali posłani przez Jezusa lub Jahwe. Więc bez względu na to, jak wiele dzieła wykonali, bez względu na to, jak wielkich cudów dokonali, wciąż byli tylko stworzeniem Bożym i nie byli w stanie reprezentować Ducha Bożego. Działali w imieniu Boga lub jako posłańcy Boży, a ponadto działali w okresach rozpoczętych przez Jezusa lub Jahwe, a dzieło, które wykonali, nie było odrębne. Byli przecież tylko stworzeniami Bożymi.
z rozdziału „O nazwach i tożsamości” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Jaka dokładnie była różnica między dziełem Jezusa a dziełem Jana? Czy jedynym powodem było to, że Jan był tym, który przygotował drogę Jezusowi? A może dlatego, że Bóg mu to przeznaczył? Chociaż Jan również mówił: „Pokutujcie, bo przybliżyło się królestwo niebieskie”, a także głosił ewangelię królestwa niebieskiego, jego dzieło nie było rozwijane i stanowiło tylko początek. Z drugiej strony Jezus wprowadził nowy wiek i zakończył stary wiek, jednak wypełnił On również prawo Starego Testamentu. Jego dzieło było większe niż dzieło Jana i, co więcej, Jezus przyszedł, aby odkupić całą ludzkość. Uczynił to na tym etapie dzieła. Jan po prostu przygotował drogę. Chociaż jego dzieło było wielkie, a jego słów wiele i miał wielu uczniów, jego praca nie przyniosła nic więcej oprócz wprowadzenia nowego początku. Człowiek nigdy nie otrzymał od niego życia, drogi, ani głębszych prawd, a także nie zdobył dzięki niemu zrozumienia woli Bożej. Jan był wielkim prorokiem (Eliaszem), który zdobył przyczółek dla dzieła Jezusa i przygotował wybranych; był on prekursorem Wieku Łaski. Spraw takich nie da się rozeznać poprzez zwykłe obserwowanie z ludzkiego punktu widzenia. W szczególności Jan również dokonał dość wielkiego dzieła, a ponadto narodził się z obietnicy Ducha Świętego, a jego dzieło było wspierane przez Ducha Świętego. W związku z tym rozróżnienie ich tożsamości jest możliwe tylko poprzez ich dzieło, na zewnątrz wygląd człowieka nie mówi nic o jego istocie, a człowiek nie jest w stanie ustalić prawdziwego świadectwa Ducha Świętego. Dzieło Jana i dzieło Jezusa nie były podobne i miały inną naturę. To właśnie to powinno decydować o tym, czy jest on Bogiem, czy też nie. Dzieło Jezusa polegało na rozpoczęciu, kontynuowaniu, zakończeniu i dokonaniu. Każdy z tych kroków był dokonywany przez Jezusa, podczas gdy dzieło Jana było jedynie początkiem. Na początku Jezus głosił Ewangelię i głosił drogę pokuty, a następnie chrzcił ludzi, uzdrawiał choroby i wypędzał demony. W końcu odkupił ludzkość od grzechu i zakończył swoje dzieło całego wieku. On głosił ludziom i szerzył ewangelię królestwa niebieskiego we wszystkich miejscach. Tak samo było z Janem, z tą różnicą, że Jezus wprowadził nowy wiek i przyniósł człowiekowi Wiek Łaski. Z Jego ust wyszło słowo o tym, co człowiek powinien praktykować i jaką ścieżką podążać w Wieku Łaski, a w końcu dokonał On dzieła odkupienia. Takiego dzieła Jan nigdy nie mógłby wykonać. Tak więc to Jezus dokonał dzieła samego Boga i to On jest Tym, który sam jest Bogiem i bezpośrednio Go reprezentuje.
z rozdziału „Tajemnica Wcielenia (1)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Dzieło w strumieniu Ducha Świętego, bez względu na to, czy jest to własne dzieło Boga, czy też dzieło ludzi, którymi się On posługuje, jest dziełem Ducha Świętego. Istotą samego Boga jest Duch, którego można nazwać Duchem Świętym lub siedmiokrotnie wzmocnionym Duchem. Ogólnie rzecz biorąc, chodzi o Ducha Bożego. Tyle tylko, że Duch Boży był różnie nazywany podczas różnych epok. Jednak istota jest nadal jedna i ta sama. Dlatego dzieło samego Boga jest dziełem Ducha Świętego; dzieło Boga wcielonego nie jest niczym innym niż Duchem Świętym w działaniu. Dzieło ludzi, którymi się On posługuje, jest również dziełem Ducha Świętego. Tyle tylko, że dzieło Boga jest pełnym wyrazem Ducha Świętego i nie ma między nimi różnicy, podczas gdy dzieło ludzi, którymi się On posługuje, miesza się z wieloma ludzkimi rzeczami i nie jest bezpośrednim wyrazem Ducha Świętego, a tym bardziej nie jest pełnym Jego wyrazem.
z rozdziału „Dzieło Boga i dzieło człowieka” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
To, co Bóg wyraża, jest tym, czym jest sam Bóg, i jest to poza zasięgiem człowieka, czyli poza zasięgiem jego myślenia. Wyraża On swoje dzieło przewodzenia całej ludzkości i nie jest to istotne dla szczegółów ludzkiego doświadczenia, ale dotyczy Jego zarządzania. Człowiek wyraża swoje doświadczenie, podczas gdy Bóg wyraża Swoją istotę – istota ta jest Jego nieodłącznym usposobieniem i jest poza zasięgiem człowieka. Doświadczenie człowieka jest jego widzeniem i wiedzą zdobytą w oparciu o Boski wyraz Jego istoty. Takie widzenie i wiedza nazywane są istotą człowieka. Wyraża się je na fundamencie wrodzonego usposobienia człowieka i jego faktycznego charakteru, stąd też nazywa się je istotą człowieka. (…) To, co mówią ludzie, jest tym, czego doświadczyli. To jest to, co widzieli, co ich umysły mogą osiągnąć i co ich zmysły mogą odczuwać. Tym mogą się dzielić we wspólnocie. Słowa wypowiadane przez wcielone ciało Boże są bezpośrednim wyrazem Ducha Świętego i wyrażają dzieło, które zostało wykonane przez Ducha Świętego. Ciało tego nie doświadczyło ani nie widziało, ale nadal wyraża Jego istotę, ponieważ istotą ciała jest Duch i wyraża On działanie Ducha. Nawet jeśli ciało nie jest w stanie go osiągnąć, jest to dzieło już wykonane przez Ducha. Po wcieleniu, poprzez ekspresję ciała, pozwala On ludziom poznać istotę Bożą i zobaczyć Boskie usposobienie i dzieło, które On wykonał. Dzieło człowieka pozwala ludziom lepiej zrozumieć, w co powinni wkraczać i co powinni zrozumieć; wiąże się z prowadzeniem ludzi w kierunku zrozumienia i doświadczania prawdy. Dzieło człowieka służy podtrzymaniu ludzi; Dziełem Bożym jest otwieranie nowych dróg i otwieranie nowych epok dla ludzkości oraz ukazywanie ludziom tego, czego śmiertelnicy nie znają, co pozwala im poznać Jego usposobienie. Bożym dziełem jest przewodzenie całej ludzkości.
z rozdziału „Dzieło Boga i dzieło człowieka” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Musisz umieć odróżnić dzieło Boże od dzieła człowieka. Co dostrzegasz w dziele człowieka? W jego dziele jest wiele elementów doświadczenia człowieka; to, co człowiek wyraża, jest tym, czym on sam jest. Własne dzieło Boga również wyraża to, czym On jest, ale to, czym On jest, różni się od tego, czym jest człowiek. Człowiek reprezentuje doświadczenie i życie człowieka (to, czego człowiek doświadcza lub co napotyka w życiu, lub filozofie życiowe, które ma), a ludzie żyjący w różnych środowiskach wyrażają różne istoty. To, czy masz doświadczenia społeczne i jakie jest twoje rzeczywiste życie i doświadczenie w rodzinie, widać w tym, co wyrażasz, podczas gdy z dzieła Boga wcielonego nie wynika, czy ma On doświadczenia społeczne, czy też nie. Doskonale zdaje sobie On sprawę z istoty człowieka, potrafi ujawnić wszelkiego rodzaju praktyki odnoszące się do wszelkiego rodzaju ludzi. Jeszcze skuteczniej ujawnia On zepsute usposobienie i buntownicze zachowanie ludzi. Nie żyje On wśród ludzi ze świata, ale jest świadomy natury śmiertelników i wszystkich rodzajów zepsucia ludzi na świecie. Taki właśnie On jest. Chociaż nie zajmuje się światem, zna zasady postępowania ze światem, ponieważ w pełni rozumie naturę ludzką. Zna on dzieło Ducha, którego oczy człowieka nie widzą i którego uszy człowieka nie słyszą, zarówno dzisiejsze, jak i dawne. Obejmuje to mądrość, która nie jest filozofią życiową, i cudowność, którą ludziom trudno jest zrozumieć. Oto czym On jest, otwarty na ludzi, a jednocześnie ukryty przed ludźmi. To, co On wyraża, to nie to, czym jest osoba niezwykła, ale nieodłączne atrybuty i istota Ducha. Nie podróżuje po świecie, ale wie o nim wszystko. Kontaktuje się z „istotami człekokształtnymi”, które nie mają wiedzy ani wnikliwości, ale wyraża słowa, które przewyższają wiedzę i wybitnych ludzi. Żyje pośród ludzi ograniczonych i odrętwiałych, którzy nie mają człowieczeństwa i nie rozumieją ludzkich konwencji i życia, ale może prosić ludzkość, aby żyła zwykłym człowieczeństwem, ujawniając jednocześnie nędzne i niskie człowieczeństwo ludzkości. Wszystko to jest tym, czym On jest, wyższym od tego, czym jest każdy człowiek z krwi i kości. Dla Niego nie jest konieczne doświadczanie skomplikowanego, kłopotliwego i plugawego życia społecznego, aby wykonywać dzieło, które musi wykonać, i dokładnie objawić istotę zepsutej ludzkości. Plugawe życie społeczne nie buduje Jego ciała. Jego dzieło i słowa tylko ujawniają nieposłuszeństwo człowieka i nie zapewniają mu doświadczenia ani lekcji radzenia sobie ze światem. Nie musi on badać społeczeństwa ani rodziny człowieka, gdy zapewnia mu życie. Odsłanianie i osądzanie człowieka nie jest wyrazem cielesnego doświadczenia Boga, lecz ujawnieniem nieprawości człowieka po poznawaniu nieposłuszeństwa człowieka i jego obrzydliwego zepsucia przez długi czas. Dzieło, które On wykonuje, to objawienie człowiekowi Bożego usposobienia i wyrażenie Jego istoty. Tylko On może wykonać to dzieło, nie jest to coś, co mógłby osiągnąć człowiek z krwi i kości. W odniesieniu do Jego dzieła człowiek nie jest w stanie stwierdzić, jaką osobą On jest. Człowiek nie jest też w stanie zaliczyć go do istot stworzonych na podstawie Jego dzieła. To, czym On jest, również sprawia, że nie może on się zaliczać do osób stworzonych. Człowiek może tylko uznać, że nie jest On człowiekiem, ale nie wie, do jakiej kategorii Go zaliczyć, dlatego człowiek jest zmuszony zaliczyć Go do kategorii Boga. Nie jest to nierozsądne dla człowieka, ponieważ wykonał On wśród ludzi wielkie dzieło, którego człowiek nie jest w stanie wykonać.
z rozdziału „Dzieło Boga i dzieło człowieka” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Dzieło człowieka ma zakres i ograniczenia. Jedna osoba jest w stanie wykonywać dzieło tylko w określonej fazie i nie może wykonywać go w całej epoce – w przeciwnym razie wprowadzałaby ludziom reguły. Dzieło człowieka może mieć zastosowanie tylko w określonym czasie lub fazie. Jest tak dlatego, że doświadczenie człowieka ma pewien zakres. Nie można porównywać dzieła człowieka z dziełem Boga. Praktyka człowieka i jego znajomość prawdy są możliwe do zastosowania w określonym zakresie. Nie można powiedzieć, że droga, którą człowiek podąża, jest w pełni wolą Ducha Świętego, ponieważ człowiek może być tylko oświecony przez Ducha Świętego i nie może być całkowicie napełniony Duchem Świętym. Wszystko, czego człowiek może doświadczyć, mieści się w zakresie zwykłego człowieczeństwa i nie może przekroczyć zakresu myśli w zwykłym ludzkim umyśle. Wszyscy, którzy wyrażają się poprzez praktykę, doświadczają w granicach tego zakresu. Kiedy doświadczają prawdy, zawsze jest to doświadczenie zwykłego życia ludzkiego pod oświeceniem Ducha Świętego, a nie w sposób odbiegający od zwykłego życia ludzkiego. Doświadczają prawdy, którą oświeca ich Duch Święty na fundamencie ich ludzkiego życia. Co więcej, prawda ta różni się w zależności od osoby, a jej głębia jest związana ze stanem osoby. Można tylko powiedzieć, że droga, którą podążają, jest zwykłym życiem człowieka poszukującego prawdy i że to droga, którą podąża zwykły człowiek, jest oświecona przez Ducha Świętego. Nie można powiedzieć, że droga, którą podążają, jest drogą, którą podąża Duch Święty. W zwykłym ludzkim doświadczeniu wyznawcy nie są tacy sami, więc działanie Ducha Świętego również nie jest takie samo. Ponadto, ponieważ środowisko, w którym żyją, i zakresy ich doświadczeń nie są takie same, ze względu na domieszkę ich umysłów i myśli, ich doświadczenie jest również mieszaniną. Każdy człowiek rozumie prawdę zgodnie z jego indywidualnymi, odmiennymi uwarunkowaniami. Rozumienie prawdziwego znaczenia prawdy nie jest pełne i dotyczy tylko jednego lub kilku jej aspektów. Zakres, w jakim prawda jest doświadczana przez człowieka, zawsze opiera się na różnych uwarunkowaniach poszczególnych osób i dlatego nie jest taki sam. Zatem wiedza wyrażana przez różnych ludzi o tej samej prawdzie nie jest taka sama. Oznacza to, że doświadczenie człowieka zawsze ma ograniczenia i nie może w pełni reprezentować woli Ducha Świętego, a dzieło człowieka nie może być postrzegane jako dzieło Boże, nawet jeśli to, co jest wyrażane przez człowieka, bardzo ściśle odpowiada woli Bożej, nawet jeśli doświadczenie człowieka jest bardzo zbliżone do dzieła doskonalenia, które ma być dokonane przez Ducha Świętego. Człowiek może być tylko sługą Bożym, wykonującym dzieło, które Bóg mu powierza. Człowiek może wyrażać wiedzę tylko dzięki oświeceniu Ducha Świętego i prawdom zdobytym dzięki osobistemu doświadczeniu. Człowiek jest bez kwalifikacji i nie ma warunków, aby być rzecznikiem Ducha Świętego. Nie ma prawa powiedzieć, że dzieło człowieka jest dziełem Bożym. Człowiek ma ludzkie zasady działania, a poszczególni ludzie mają różne doświadczenia i uwarunkowania. Dzieło człowieka obejmuje wszystkie jego doświadczenia pod oświeceniem Ducha Świętego. Doświadczenia te mogą jedynie reprezentować istotę ludzką i nie mogą reprezentować istoty Bożej ani woli Ducha Świętego. Dlatego ścieżka, którą podąża człowiek, nie może być uznana za ścieżkę, którą kroczy Duch Święty, ponieważ dzieło człowieka nie może reprezentować dzieła Bożego, a dzieło człowieka i jego doświadczenie nie są pełną wolą Ducha Świętego.
z rozdziału „Dzieło Boga i dzieło człowieka” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Dzieło człowieka jest podatne na wtłoczenie w reguły, a metodę jego dzieła można łatwo ograniczyć do wąskiego zakresu i nie jest ono w stanie poprowadzić ludzi na drogę wolności. Większość wyznawców żyje w ograniczonym zakresie, a ich sposób doświadczania jest również ograniczony co do zakresu. Doświadczenie człowieka jest zawsze ograniczone i taka jest również jego metoda wykonywania dzieła – jest również ograniczona do kilku typów i nie może być porównywana z dziełem Ducha Świętego lub dziełem samego Boga. Jest tak dlatego, że doświadczenie człowieka jest ostatecznie ograniczone. Jakkolwiek Bóg wykonuje swoje dzieło, nie obowiązują go żadne zasady; jakkolwiek jest ono wykonywane, nie jest ono ograniczone do jednego sposobu. Dzieło Boże nie podlega żadnym regułom, całe jego dzieło wykonywane jest swobodnie. Bez względu na to, jak długo człowiek podąża za Bogiem, nie jest w stanie wywnioskować żadnych praw kierujących Jego działaniem. Chociaż Jego dzieło opiera się na słusznych podstawach, zawsze jest wykonywane na nowe sposoby i zawsze przybiera nowy obrót, będąc poza zasięgiem człowieka. W jednym czasie Bóg może zajmować się kilkoma różnymi rodzajami dzieła i sposobami przewodnictwa, otwierając przed ludźmi nowe wejścia i nowe zmiany. Nie można poznać praw Jego dzieła, ponieważ On zawsze wykonuje je w nowy sposób. Tylko dzięki temu wyznawcy Boga nie są wtłaczani w reguły. Dzieło samego Boga zawsze wymyka się ludzkim pojęciom i przeciwstawia się im. Tylko ci, którzy naśladują Go i podążają za Nim z wiernym sercem, mogą zmienić swoje usposobienie i mogą żyć swobodnie, nie poddając się żadnym regułom ani ograniczeniom pojęć religijnych. Wymagania, jakie dzieło człowieka nakłada na ludzi, opierają się na jego własnych doświadczeniach i na tym, co sam może osiągnąć. Standard tych wymogów jest ograniczony w pewnym zakresie, a metody praktykowania są również bardzo ograniczone. Wyznawcy zatem nieświadomie żyją w tym ograniczonym zakresie, a z upływem czasu sami stają się zasadami i rytuałami.
z rozdziału „Dzieło Boga i dzieło człowieka” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Dzieło, które Bóg wykonuje, nie reprezentuje doświadczenia Jego ciała; dzieło, które wykonuje człowiek, reprezentuje doświadczenie człowieka. Każdy mówi o swych osobistych doświadczeniach. Bóg może wyrażać prawdę bezpośrednio, człowiek zaś może wyrażać odpowiadające jej doświadczenie, dopiero gdy jej doświadczy. Boże dzieło nie podlega żadnym regułom, ograniczeniom czasowym czy geograficznym. Bóg może wyrazić to, czym jest w każdej chwili i w każdym miejscu. Działa według swojego upodobania. Dzieło człowieka podlega warunkom i kontekstowi; w przeciwnym razie nie jest on w stanie działać ani wyrazić swojej wiedzy o Bogu czy swojego doświadczenia prawdy. Wystarczy porównać różnice między nimi, aby stwierdzić, czy jest to własne dzieło Boga, czy też dzieło człowieka. W przypadku braku dzieła wykonanego przez samego Boga, mając do czynienia wyłącznie z dziełem człowieka, po prostu widać, że nauki ludzkie są wzniosłe, poza możliwościami kogokolwiek innego; sposób wypowiedzi, zasady postępowania ze sprawami oraz nacechowane doświadczeniem i ustalone metody działania są nieosiągalne dla innych. Wszyscy podziwiacie tych ludzi o wielkim człowieczeństwie, ale na podstawie Bożego dzieła i słów nie dostrzegasz, jak wielkie jest jego człowieczeństwo. Jest On natomiast kimś zwykłym, a kiedy wykonuje dzieło, jest zwykły i prawdziwy, lecz jednak niezmierzony dla śmiertelników, co sprawia, że ludzie odczuwają rodzaj czci dla Niego. Być może doświadczenie danej osoby w dziele jest szczególnie bogate, jej wyobraźnia i rozumowanie są szczególnie treściwe, a jej człowieczeństwo szczególnie dobre. Wtedy może ona jedynie wzbudzić podziw ludzi, ale nie grozę i strach. Wszyscy ludzie podziwiają tych, którzy mają zdolność do wypełniania dzieła i szczególnie głębokie doświadczenie i potrafią praktykować prawdę, ale nigdy nie wzbudzają grozy, a po prostu podziw i zazdrość. Jednak ludzie, którzy doświadczyli Bożego dzieła, nie podziwiają Boga, a zamiast tego czują, że Jego dzieło jest poza zasięgiem człowieka i jest dla niego niezgłębione, że jest świeże i wspaniałe. Kiedy ludzie doświadczają Bożego dzieła, najpierw dowiadują się o Nim, że jest On niezgłębiony, mądry i wspaniały, i nieświadomie oddają Mu cześć, odczuwając tajemnicę dzieła, które on wykonuje, a które jest poza zasięgiem ludzkiego umysłu. Ludzie po prostu chcą być w stanie spełnić Jego wymagania, spełnić Jego pragnienia, nie chcą Go przewyższać, bo dzieło, które On wykonuje, wykracza poza myślenie i wyobraźnię człowieka i człowiek nie może Go zastąpić, aby je wykonać. Nawet sam człowiek nie zna swoich niedoskonałości, podczas gdy On otworzył nową drogę i przyszedł, aby wprowadzić człowieka do nowszego i piękniejszego świata, tak aby ludzkość dokonała nowego postępu i zyskała nowy początek. To, co człowiek odczuwa do Boga, nie jest podziwem, a raczej nie tylko samym podziwem. Najgłębszym doświadczeniem jest nabożna bojaźń i miłość, człowiek odczuwa, że Bóg jest rzeczywiście wspaniały. Wykonuje dzieło, którego człowiek nie jest w stanie wykonać, mówi rzeczy, których człowiek nie jest w stanie powiedzieć. Ludzie, którzy doświadczyli Jego dzieła, zawsze doświadczają nieopisanego uczucia. Ludzie z głębokim doświadczeniem szczególnie kochają Boga. Zawsze odczuwają Jego piękno, czują, że Jego dzieło jest tak mądre, tak wspaniałe, a to napełnia ich nieskończoną mocą. Nie jest to strach czy okazjonalna miłość i szacunek, ale głębokie uczucie współczucia Boga dla człowieka i tolerancji wobec niego. Jednak ludzie, którzy doświadczyli Jego karcenia i sądu, czują, że jest On majestatyczny i nie można go urazić.
z rozdziału „Dzieło Boga i dzieło człowieka” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”
Gdyby człowiek miał wykonać to dzieło, byłoby ono zbyt ograniczone: Mogłoby ono doprowadzić człowieka do pewnego punktu, ale nie byłoby w stanie doprowadzić go do wiecznego celu. Człowiek nie jest w stanie decydować o własnym losie, a ponadto nie jest w stanie zagwarantować sobie perspektyw i celu w przyszłości. Dzieło wykonywane przez Boga jest jednak inne. Ponieważ stworzył człowieka, prowadzi go; ponieważ zbawia człowieka, wykona to w pełni i całkowicie go pozyska; ponieważ prowadzi człowieka, doprowadzi go do właściwego celu; a ponieważ stworzył człowieka i zarządza nim, musi wziąć odpowiedzialność za los i perspektywy człowieka. Właśnie to jest dziełem wykonywanym przez Stwórcę.
z rozdziału „Przywrócenie normalnego życia człowieka i doprowadzenie go do cudownego celu” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”

Chcesz dowiedzieć się, jak powitać powrót Pana Jezusa? Napotykasz chaos i problemy w swojej wierze i życiu? Zgłębmy te kwestie podczas wspólnej rozmowy!

Tylko ci, którzy koncentrują się na praktyce, mogą być udoskonaleni

W ostatnich dniach, Bóg stał się ciałem, by dokonać dzieła, które musiał dokonać, aby dopełnić swą posługę słowa. Przyszedł osobiście, aby działać pośród ludzi, mając na celu udoskonalenie tych, którzy szukają Jego serca. Od stworzenia aż do teraz dokonuje tego dzieła tylko podczas dni ostatecznych. Dopiero podczas dni ostatecznych Bóg wcielił się, by dokonać tak wielkiego dzieła. Chociaż znosi trudy, które trudno byłoby znosić ludziom, choć On jako wielki Bóg, ma pokorę, by stać się zwykłym człowiekiem, to żaden przejaw Jego dzieła nie został opóźniony, a Jego plan nie został w najmniejszym stopniu zakłócony. Wykonuje swe dzieło zgodnie z pierwotnym planem.

Ścieżka… (5)

Były takie czasy, że nikt nie znał Ducha Świętego, a w szczególności nikt nie wiedział, czym jest ścieżka Ducha Świętego. Dlatego ludzie zawsze robili z siebie głupców przed Bogiem. Można powiedzieć, że prawie nikt spośród ludzi wierzących w Boga nie zna Ducha, a każdy tylko ma jakiś mętny rodzaj wiary. Stąd jasne jest, że ludzie nie rozumieją Boga, a nawet gdy mówią, że wierzą w Niego, w istocie, wnioskując po ich czynach, wierzą oni w samych siebie, a nie w Boga. Z Mego osobistego bieżącego doświadczenia mogę dostrzec, że Bóg świadczy o Bogu w ciele, a z zewnątrz wszyscy ludzie są zmuszeni uznać Jego świadectwo i trudno stwierdzić, że oni wierzą, iż Duch Boga nigdy nie błądzi. Mówię jednak, że to, w co ludzie wierzą, nie jest tą osobą, a szczególnie nie jest Bożym Duchem, ale wierzą oni we własne doznanie. Czy nie jest to zwyczajnie wierzeniem w samych siebie? Słowa, które wypowiadam, są wszystkie prawdziwe. Nie chodzi tu o szufladkowanie ludzi, lecz mam potrzebę wyjaśnienia jednej rzeczy – to, że ludzie mogli być doprowadzeni do tego dnia, czy mają jasność, czy mają mętlik, wszystko to sprawia Duch Święty i nie jest to coś, co człowiek może podyktować. Mamy tu przykład tego, co wspomniałem wcześniej o Duchu Świętym zmuszającym ludzi do wierzenia. Tym sposobem Duch Święty działa, a jest to jedna ścieżka obierana przez Ducha Świętego. Niezależnie, w kogo ludzie w istocie wierzą, Duch Święty z mocą daje ludziom taki rodzaj doznania, że wierzą w Boga we własnych sercach. Czy nie jest to ten rodzaj wiary, którą ty posiadasz? Czy nie odczuwasz, że twoja wiara w Boga jest czymś dziwnym? Czy nie myślisz, że to coś dziwnego, iż nie jesteś w stanie uniknąć tego nurtu? Czy nie starałeś się nad tym zastanawiać? Czy nie jest to największy znak i cud? Nawet jeśli wiele razy czułeś impuls, by uciec, zawsze jest wielka moc życia, która przyciąga cię i sprawia, że nie chcesz odejść. I za każdym razem, gdy się z tym spotykasz, zawsze łkasz i szlochasz, nie wiedząc, co zrobić. Są tacy, którzy próbują odejść, ale gdy próbujesz iść, jest to jak nóż w twoje serce, i jakby twoja dusza była ci odbierana przez zjawę na ziemi, tak że twoje serce jest niespokojne i spięte. Potem czujesz przynaglenie, by zebrać się w sobie i wrócić do Boga… Nie miałeś takiego doświadczenia? Myślę, że młodzi bracia i siostry, którzy są w stanie otworzyć swe serca, powiedzą: „Tak! Wiele razy miałem takie doświadczenia; jest mi tak wstyd myśleć o nich!” W Moim codziennym życiu zawsze się cieszę, widząc Moich młodych braci i siostry jako Moich bliskich, bo są pełni niewinności – są czyści i tacy uroczy. To tak, jakby byli Moimi własnymi towarzyszami. Dlatego zawsze szukam możliwości gromadzenia wszystkich Moich bliskich razem, by mówić o naszych ideałach i naszych planach. Oby Boża wola wypełniała się w nas, abyśmy wszyscy byli jak połączeni więzami krwi, bez barier i bez dystansu. Obyśmy wszyscy modlili się do Boga: „O Boże! Jeśli to jest Twoja wola, błagamy Cię, byś dał nam odpowiednie środowisko, żebyśmy wszyscy mogli realizować pragnienia naszych serc. Miej miłosierdzie dla tych z nas, którzy są młodzi i którym brakuje rozumu, żebyśmy mogli wykorzystać każdą kroplę siły w naszych sercach!” Wierzę, że to musi być Bożą wolą, gdyż dawno temu wypowiedziałem następujące błaganie przed obliczem Boga: „Ojcze! My, którzy jesteśmy na ziemi, wołamy do Ciebie w każdym czasie i żywimy nadzieję, że Twoja wola wkrótce spełni się na ziemi. Chcę szukać Twojej woli. Obyś uczynił, co chcesz, i dopełnił to, co Mi powierzyłeś jak najszybciej. Jeśli tylko Twoja wola może być wykonana jak najszybciej, jestem nawet gotów otworzyć dla Ciebie nową ścieżkę pomiędzy nami. Żywię jedynie nadzieję, że Twe dzieło może zostać wkrótce ukończone. Wierzę, że żadne reguły nie mogą zahamować Twego dzieła!”. To jest dzieło, które Bóg teraz wykonuje. Czy nie widziałeś ścieżki, którą Duch Święty obiera? Gdy spotykam starszych braci i siostry, zawsze towarzyszy Mi odczucie ucisku, którego nie umiem wyjaśnić. Tylko gdy jestem z nimi, mogę dostrzec, że cuchną społeczeństwem, a ich pojęcia religijne, doświadczenia radzenia sobie z problemami, ich sposoby mówienia, słowa, których używają, i tak dalej, wszystkie są nieznośne. To jest tak, jakby oni byli pełni mądrości, a Ja zawsze pozostaję daleko w tyle względem nich, gdyż, osobiście, Moja filozofia życia jest bardzo wybrakowana. Gdy jestem z nimi, zawsze czuję się wycieńczony i przeciążony, a czasami staje się to na tyle poważne, na tyle uciążliwe, że ledwo mogę oddychać. Tak więc w tych niebezpiecznych chwilach Bóg daje mi najlepsze wyjście. Być może jest to Moje własne błędne mniemanie. Dbam tylko o korzyści dla Boga; wypełnianie Bożej woli jest najważniejsze. Trzymam się z daleka od tych ludzi, a gdy Bóg wymaga ode Mnie, bym się z nimi zadawał, wtedy jestem posłuszny. Nie jest tak, że oni są wstrętni, ale ich „mądrość”, pojęcia i filozofie życia są tak irytujące. Jestem tu, by wypełnić to, co Bóg Mi powierzył, a nie po to, by uczyć się z ich doświadczeń, jak sobie radzić. Pamiętam, że Bóg raz powiedział do Mnie następujące słowa: „Na ziemi dąż tylko do wykonywania woli Ojca i wypełnij to, co On Ci powierzył. Wszystko inne nie jest ważne dla Ciebie”. Gdy o tym myślę, czuję trochę pokoju. A to dlatego, że zawsze czuję, iż ziemskie sprawy są zbyt skomplikowane i że nie mogę ich ogarnąć – nigdy nie wiem, co zrobić. Stąd nie wiem, ile razy byłem tak strapiony z tego powodu i nienawidziłem ludzkości – dlaczego ludzie są tak skomplikowani? Cóż złego jest w byciu nieco prostszym? Po co się męczyć i starać się być sprytniejszym? Gdy zadaję się z ludźmi, zwykle robię to na podstawie Bożego zlecenia dla Mnie, a nawet gdy kilka razy tak nie było, któż może wiedzieć, co jest ukryte głęboko w Moim sercu?

Wszechmogący Bóg, nasz umiłowany



Hymn kościelny
Wszechmogący Bóg, nasz umiłowany
I
Czyje słowa rzucają światło
na tych w ciemności?
Czyje słowa rzucają światło
na tych w ciemności?
Czyje słowa rzucają światło
na tych w ciemności,
prowadzą nas i przywodzą
z powrotem do Boga?
Czyje słowa płyną zawsze jak źródło
podlewając i odżywiając nasze serca?
Wszechmogący Boże, umiłowany,
jesteś powracającym Zbawicielem,
Synem człowieczym.
Wszechmogący Boże, umiłowany,
przychodzisz,
dokonujesz dzieła, niesiesz ludziom
prawdy i światło.

Ścieżka… (1)

W ciągu życia nikt nie wie, jaki rodzaj niepowodzeń napotka ani jakiemu rodzajowi oczyszczenia będzie poddany. Dla niektórych będzie się wiązać z pracą, dla pewnych osób z ich perspektywami na przyszłość, dla innych z rodziną, z której pochodzą, a dla jeszcze innych z małżeństwem. Ale różnimy się od nich dzisiaj my, ta grupa ludzi, cierpimy dzisiaj dla słowa Boga. To znaczy, że jako ktoś, kto służy Bogu, doświadczaliśmy niepowodzeń na ścieżce wiary w Niego i to jest ta ścieżka, którą idą wszyscy wierzący oraz droga pod stopami nas wszystkich. To od tego momentu oficjalnie zaczynamy nasz proces wierzenia w Boga, podnosimy kurtynę zakrywającą nasze życia jako ludzi i wkraczamy na właściwą ścieżkę życia. Dzieje się tak, gdy wchodzimy na właściwą ścieżkę Boga żyjącego obok człowieka, którą podążają zwykli ludzie. Jako ktoś, kto stoi przed Bogiem i służy Mu, czyli ktoś, kto nosi szaty kapłana w świątyni, kto ma boską godność i autorytet oraz majestat Boga, składam przed ludźmi następujące oświadczenie. Wyrażając to jaśniej: chwalebne oblicze Boga jest Moją chwałą, Jego plan zarządzania jest Moją istotą. Nie szukam zdobycia stukrotnego pomnożenia w świecie, który ma nadejść, pragnę jedynie wypełniać wolę Boga na tym świecie, tak aby On mógł się cieszyć małą cząstką swojej chwały na ziemi dzięki skromnym wysiłkom, na jakie się zdobywam w ciele. To jest Moje jedyne pragnienie. Moim zdaniem, to jest Moja jedyna duchowa strawa; wierzę, że to powinny być „ostatnie słowa” kogoś, kto żyje w ciele i kto jest pełen emocji. To jest dzisiaj ścieżka pod Moimi stopami. Wierzę, że ten zarys Mnie to Moje ostatnie słowa w ciele i mam nadzieję, że ludzie nie mają innych pojęć lub innych myśli na Mój temat. Chociaż oddałem tej sprawie wszystko, co mam, wciąż nie byłem w stanie zaspokoić woli Boga w niebie. Jestem niezmiernie zasmucony – dlaczego to właśnie jest kwintesencją cielesności? Tak więc ze względu na rzeczy, które zrobiłem w przeszłości, jak również dzięki dziełu podbijania, jakie wykonał Bóg na Mnie, dopiero teraz posiadłem głębsze zrozumienie istoty rodzaju ludzkiego. Dopiero od tego momentu ustaliłem dla siebie najbardziej podstawowy standard: dążyć jedynie do wypełniania woli Boga, poświęcić temu wszystko, co mam, i nie mieć nic, co by ciążyło na Moim sumieniu. Nie zwracam uwagi, jakie wymagania postawili sobie inni, którzy służą Bogu. Krótko mówiąc, nastawiłem Moje serce na wypełnienie Jego woli. To jest Moje wyznanie jako jednego z Jego stworzeń, które służy przed Nim – kogoś, kto został zbawiony i ukochany przez Boga, a także kto cierpiał Jego ciosy. To jest wyznanie kogoś, nad kim czuwano, kto był chroniony, kochany i wielce używany przez Boga. Odtąd będę kontynuować kroczenie tą ścieżką, dopóki nie ukończę ważnego zadania powierzonego Mi przez Boga. Ale Moim zdaniem, koniec drogi jest rychły, ponieważ Jego praca została ukończona i na dzień dzisiejszy ludzie wykonali wszystko, co są w stanie zrobić.

Rozdział 114

Stworzyłem cały wszechświat, stworzyłem góry, rzeki i wszystkie rzeczy, ukształtowałem krańce wszechświata; prowadziłem Moich synów i Mój lud, władałem wszystkimi rzeczami i sprawami. Teraz poprowadzę Moich pierworodnych synów z powrotem na Górę Syjon, aby wrócili tam, gdzie Ja przebywam, co będzie ostatnim etapem Mojego dzieła. Wszystko, co zrobiłem (wszystko uczynione od stworzenia aż do teraz) było dla obecnego etapu Mojego dzieła, a co więcej, jest to dla jutrzejszego panowania, jutrzejszego królestwa oraz dla Mnie i Moich pierworodnych synów, aby mieli wieczną rozkosz. Taki był Mój cel w stworzeniu wszystkiego i to będzie Moje ostateczne osiągnięcie w stworzeniu. W tym, co robię i mówię, jest cel. Wszystko ma plan i nie dzieje się przypadkowo. Mimo że mówię, iż we Mnie wszystko jest wolnością i swobodą, jednak wszystko, co robię, opiera się na zasadach, wszystko, co robię, bazuje na Mojej mądrości i usposobieniu. Czy cokolwiek z tego już widzieliście? Od stworzenia do dziś, poza Moimi pierworodnymi synami, nikt nie doszedł do poznania Mnie i nikt nie widział Mojego prawdziwego oblicza. Dla Moich pierworodnych synów zrobiłem wyjątek, ponieważ są oni zasadniczo częścią Mojej osoby.

Rozdział 112

To, że „słowa i rzeczywistość idą ramię w ramię” stanowi część Mojego sprawiedliwego usposobienia, a dzięki tym słowom na pewno pozwolę każdemu ujrzeć je w całości. Ludzie myślą, że nie da się tego osiągnąć, ale dla Mnie to łatwe, przyjemne i nie wymaga wysiłku. Kiedy padają Moje słowa, natychmiast pojawia się rzeczywistość, którą każdy może zobaczyć. To jest Moje usposobienie. Ponieważ coś mówię, spełnia się to z konieczności, w przeciwnym razie milczałbym. W ludzkim pojęciu słowo „zbawienie” odnosi się do wszystkich ludzi, ale takie rozumienie nie pasuje do Mojej intencji. W przeszłości mówiłem: „zawsze zbawiam prostaczków oraz tych, którzy gorliwie poszukują”, przy czym słowo „zbawienie” odnosiło się do tych, którzy Mi służą, a to oznaczało, że potraktuję takich posługujących w specjalny sposób. Innymi słowy, otrzymają oni niższą karę. Jednak ci występni i podstępni posługujący będą wśród przedmiotów zniszczenia, to znaczy poddam ich surowej karze. (Chociaż są wśród przedmiotów niszczenia, są bardzo różni od tych, którzy są zniszczeni: ci otrzymają wieczną i surową karę, karę diabła, szatana. Jest to również prawdziwe znaczenie tego, co powiedziałem, że ci ludzie są potomkami wielkiego czerwonego smoka). Ale nie używam tego rodzaju słów o Moich pierworodnych synach; mówię raczej, że odzyskam ich i że powrócą na Syjon. Dlatego zawsze mówiłem, że Moi pierworodni synowie są Moimi predestynowanymi i wybranymi. Pierwotnie należeli do Mnie, przyszli ode Mnie, więc muszą tu do Mnie wrócić. I porównywanie synów oraz ludzi do pierworodnych synów to tak jak porównanie nieba i ziemi: chociaż synowie i ludzie są znacznie lepsi od posługujących, w żaden sposób nie są tymi, którzy należą do Mnie. Można też powiedzieć, że synowie i ludzie są dodatkowo wybrani spośród ludzkości. Dlatego zawsze skupiałem swoją energię na pierworodnych synach, a dopiero potem pozwolę pierworodnym synom uczynić tych synów i ludzi pełnymi. To są przyszłe etapy Mojego dzieła. Teraz nie ma sensu wam o tym mówić, więc rzadko wspominałem o tym synom i ludziom, a tylko do pierworodnych synów wielokrotnie mówiłem i wielokrotnie wspominałem o tych sprawach. W ten sposób właśnie mówię i działam. Nikt nie może tego zmienić – tylko Ja mam ostatnie słowo we wszystkim.

Rozdział 111

Wszystkie narody będą błogosławione z Twojego powodu; wszystkie ludy będą Mnie wysławiać i wychwalać ze względu na Ciebie. Moje królestwo rozkwitnie, rozwinie się i będzie trwać na zawsze. Nikt nie będzie mógł go zdeptać i nie będzie istnieć nic, co nie będzie Mi podporządkowane, ponieważ Ja jestem samym majestatycznym i nienaruszalnym Bogiem. Nie pozwalam nikomu osądzać Mnie ani być ze Mną niezgodnym. To wystarczy, aby pokazać Moje usposobienie i majestat. Kiedy ktoś mi się przeciwstawi, ukarzę go w swoim czasie. Dlaczego nikt nie widział, jak wymierzam komuś karę? Dzieje się tak tylko dlatego, że Mój czas jeszcze nie nadszedł i Moja ręka jeszcze nie działa prawdziwie. Chociaż zdarzyły się wielkie katastrofy, to tylko pokazuje, co wielkie klęski pociągają za sobą, jednak ich rzeczywistość na nikogo jeszcze nie spadła. Czy zrozumieliście cokolwiek z Moich słów? Dzisiaj zacznę wyzwalać rzeczywistość wielkich katastrof. Potem każdy, kto Mi się przeciwstawi, zostanie powalony Moją ręką. W przeszłości ujawniłem tylko pewnych ludzi i nie nadeszła żadna wielka katastrofa. Dziś jest inaczej. Ponieważ powiedziałem wam o tym, co pociąga za sobą wielka klęska, w wyznaczonym czasie ogłoszę publicznie rzeczywistość wielkich katastrof. Przedtem nikt nie został czymś takim dotknięty, więc większość ludzi (to jest synów wielkiego czerwonego smoka) nadal postępowała lekkomyślnie i arbitralnie. Gdy rzeczywistość nadejdzie, będą całkowicie przekonani. W przeciwnym razie nikt nie będzie Mnie pewny i nie będzie miał jasności na Mój temat. To jest Moje rozporządzenie. Z tego widać, że metoda Mojego działania (czyli Mój sposób działania we wszystkich ludziach) zaczęła się zmieniać: w potomkach wielkiego czerwonego smoka pokazuję Mój gniew, Mój sąd i przekleństwo, a Moja ręka zaczęła karcić wszystkich, którzy się Mi przeciwstawiają. W pierworodnych synach okazuję Moje miłosierdzie i Moją miłość. Ukazuję w nich tym bardziej Moje święte i nienaruszalne usposobienie, Moją władzę i Moją osobę. Posługujący szykują się, aby sprawować dla Mnie służbę, a Moi pierworodni synowie stają się coraz szerzej znani. Uderzając tych, którzy się Mi przeciwstawiają, pozwalam posługującym ujrzeć Moją bezlitosną rękę, aby świadczyli Mi służbę z bojaźnią i drżeniem, a Moim pierworodnym synom pozwalam zobaczyć Mój autorytet i lepiej Mnie zrozumieć, aby wzrastali w życiu. Słowa, które wypowiedziałem w ostatnim okresie (w tym rozporządzenia, proroctwa i osądy wszelkiego rodzaju ludzi), zaczynają się wypełniać kolejno, przez co ludzie zobaczą, jak Moje słowa spełniają się przed ich oczami oraz że żadne z Moich słów nie jest bezowocne; wszystkie są praktyczne. Zanim Moje słowa się spełnią, wiele osób odejdzie, bo nie doczeka się ich spełnienia. W ten sposób działam – nie tylko Moim żelaznym prętem, ale zwłaszcza poprzez mądrość Moich słów. Z nich widać Moją wszechmoc i Moją nienawiść do wielkiego czerwonego smoka. (Można to zobaczyć dopiero po tym, jak rozpocznę Moje dzieło. Teraz ujawnieni są niektórzy ludzie – to tylko niewielka część Mojego karcenia, nie można zaliczyć jej do wielkich katastrof. Nie jest trudno to zrozumieć. Stąd widać, że od teraz Mój sposób działania będzie jeszcze trudniejszy do zrozumienia dla ludzi. Dzisiaj mówię wam o tym, abyście nie okazali słabości z tego powodu, gdy nadejdzie czas. To właśnie wam powierzam, ponieważ będą miały miejsce rzeczy, których ludzie nie widzieli od czasów starożytnych, a wtedy niełatwo będzie im zapanować nad emocjami i pozbyć się przekonania o własnej nieomylności.) Karzę wielkiego czerwonego smoka na wiele różnych sposobów, ponieważ jest Moim wrogiem i przeciwnikiem. Muszę zniszczyć wszystkich jego potomków – tylko wtedy mogę usunąć nienawiść z Mojego serca i tylko wtedy będę mógł właściwie upokorzyć wielkiego czerwonego smoka. Tylko to całkowicie go zniszczy, aby został wrzucony do jeziora ognia i siarki oraz bezdennej otchłani.