Bóg Wszechmogący jest drugim przyjściem Pana Jezusa. Boże owieczki słyszą głos Boży. Gdy czytasz słowa Boga Wszechmogącego, widzisz, że Bóg się pojawił! Zachęcamy wszystkich poszukiwaczy prawdy, aby tu zajrzeli.

-
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wypowiedzi Chrystusa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wypowiedzi Chrystusa. Pokaż wszystkie posty

Słowo Boże na każdy dzień | „Sam Bóg, Jedyny I” | Fragment 83

  


Sam Bóg, Jedyny I (fragment)

Bóg używa słów do tworzenia wszystkich rzeczy

Rdz 1:3-5 I Bóg powiedział: Niech stanie się światłość. I stała się światłość. Bóg widział, że światłość była dobra. I oddzielił Bóg światłość od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I nastał wieczór i poranek, dzień pierwszy.

Rozdział 116

Wiele Moich słów sprawia, że ludzie się boją, wielu drży z przerażenia; jeszcze inne sprawiają, że ludzie cierpią i tracą nadzieję, a jeszcze wiele innych powoduje destrukcję wśród ludzi. Bogactwa Moich słów nikt nie może zgłębić ani jasno zrozumieć. Tylko kiedy wypowiadam do was Moje słowa i ujawniam je zdanie po zdaniu, możecie poznać ogólną sytuację; prawdy konkretnych faktów nadal nie rozumiecie. Tak więc wykorzystam fakty, aby ujawnić wszystkie Moje słowa, pozwalając wam lepiej zrozumieć. Jak widać z metody Mojej mowy, nie tylko mówię, ale nawet działam Moimi słowami; tylko takie jest prawdziwe znaczenie tego, że słowa i dokonania pojawiają się jednocześnie. Gdyż ze Mną wszystko jest wolne i wszystko zostaje uwolnione, a na tym fundamencie wszystko, co robię, jest wypełnione mądrością. Nie mówię i nie działam niedbale. (Niezależnie od tego, czy w człowieczeństwie, czy boskości, mówię i działam z mądrością, ponieważ Moje człowieczeństwo jest nieodłączną częścią Mnie.) Jednak kiedy mówię, nikt nie zwraca uwagi na ton Mojej mowy; kiedy działam, nikt nie zważa na metodę Mojego dzieła. To jest mankament człowieka. Ujawnię Moją moc wszystkim ludziom, nie tylko Moim pierworodnym synom, ale nawet bardziej objawię Moją moc we wszystkich narodach i ludach; tylko to jest potężnym świadectwem, które zawstydzi szatana. Nie postępuję głupio; wielu ludzi myśli, że dawanie świadectwa pierworodnym synom jest Moim błędem, mówią, że są poza Mną inni bogowie, że działam bezsensownie, że się poniżam; w ten sposób zepsucie człowieka jest jeszcze bardziej widoczne. Czy świadczenie o Moich pierworodnych synach może być Moim błędem? Mówicie że się mylę, ale czy możecie temu zaświadczyć? Gdyby nie Moje wywyższenie, Moje świadectwo, nadal miażdżylibyście Mojego Syna pod sobą, traktując Go z zimną obojętnością, jak swojego służącego. Cóż za stado bestii! Zrobię z wami porządek, z każdym po kolei! Nikomu nie odpuszczę! Powiedzcie Mi, czymże są rzeczy niemożliwe do pogodzenia ze zwykłym człowieczeństwem osoby? Bez wątpienia są oni stadem zwierząt! Po prostu nie mogę ich znieść. Gdybym czekał na wasze świadectwo, Moje dzieło byłoby już opóźnione! Stado zwierząt! Nie macie wprost żadnego człowieczeństwa! Nie potrzebuję twoich posług! Wynoś się stąd natychmiast! Przez tak długi czas dręczyłeś Mojego Syna; rozdepczę cię na miazgę! Znów masz czelność być dziki, ośmielasz się znów przynosić Mi wstyd! Dokonałem już Mojego wielkiego dzieła i nadszedł czas, aby zrobić porządek z tym stadem zwierząt!

Rozdział 115

Moje serce rozraduje się z twojego powodu, zatańczę z radości i dam ci nieskończone błogosławieństwa, ponieważ przed stworzeniem przyszedłeś ode Mnie, a dzisiaj musisz wrócić do Mego boku, gdyż nie należysz do świata i do ziemi, ale należysz do Mnie. Będę cię zawsze kochał, będę ci zawsze błogosławił i cię chronił. Tylko ci, którzy przyszli ode Mnie, znają Moją wolę i tylko oni będą okazywać troskę o Mój ciężar i czynić to, co Ja chcę uczynić. Teraz wszystko już zostało osiągnięte. Moje serce jest jak kula ognia płonąca pragnieniem, aby Moi ukochani synowie połączyli się ze Mną jak najszybciej, aby Moja osoba jak najszybciej wróciła na Syjon. Ty poniekąd to rozumiesz. Chociaż nie możemy często podążać za sobą w duchu, często możemy towarzyszyć sobie nawzajem w duchu i spotykać się w ciele. Ojciec i synowie są blisko związani i na zawsze nierozłączni. Nikt nie może zabrać cię od Mego boku aż do dnia powrotu na górę Syjon. Kocham wszystkich pierworodnych synów, którzy pochodzą ode Mnie, i nienawidzę wszystkich wrogów, którzy się Mi sprzeciwiają. Sprowadzę tych, których kocham, z powrotem na Syjon, a tych, których nienawidzę, wrzucę do Hadesu, do piekła. Jest to główna zasada wszystkich Moich rozporządzeń. Wszystko, co mówią lub robią Moi pierworodni synowie, jest wyrazem Mojego Ducha. Każdy musi dawać świadectwo Moim pierworodnym synom, jasno to rozumiejąc. To jest kolejny etap Mojego dzieła, jeśli ktoś się oprze, poproszę Moich umiłowanych synów, aby zrobili z nimi porządek. Teraz jest inaczej. Jeśli ci, których kocham, wymówią słowo sądu, szatan natychmiast umrze w Hadesie, ponieważ przekazałem już władzę Moim pierworodnym synom. To znaczy, że od teraz nadszedł czas, aby rządzili razem ze Mną. (Odnosi się to do fazy ciała, która jest nieco inna, niż wspólne rządy w ciele.) Każdy, kto jest nieposłuszny w myśli, będzie cierpiał taki sam los jak ci, którzy Mi się opierają. Moi pierworodni synowie powinni być traktowani tak, jak Ja jestem traktowany, ponieważ jesteśmy z jednego ciała i nigdy nie możemy się rozdzielić. Dzisiaj Moim pierworodnym synom należy nieść świadectwo tak, jak Mnie dawano świadectwo w przeszłości. To jest jedno z Moich rozporządzeń; każdy musi powstać i nieść świadectwo.

Rozdział 110

Kiedy wszystko zostanie objawione, wtedy dopiero odpocznę, wtedy wszystko będzie w porządku. Osobiście wykonuję własne dzieło; organizuję wszystko i wszystko sam porządkuję. Kiedy wyjdę z Syjonu i kiedy powrócę, kiedy Moi pierworodni synowie zostaną przeze Mnie uczynieni pełnymi, zakończę Moje wielkie dzieło. W pojęciu ludzi coś, co się robi, musi dać się zobaczyć lub dotknąć, jednak w Moim postrzeganiu wszystko jest kompletne w momencie, gdy tworzę Mój plan. Syjon jest tam, gdzie mieszkam, i jest Moim przeznaczeniem; to tam objawiam Moją wszechmoc i tam Moi pierworodni synowie i Ja będziemy dzielić szczęście rodzinne. Tam będę żył z nimi przez całą wieczność. Syjon, piękne miejsce; Syjon, miejsce, do którego ludzie tęsknią; niezliczone osoby dążyły do niego przez wieki, ale od początku nikt nie wszedł na Syjon. (Nawet żadni święci ani prorocy z minionych lat, ponieważ wybieram Moich pierworodnych synów w dniach ostatecznych i oni wszyscy rodzą się w tym czasie; a przez to Moje miłosierdzie i Moja łaska, o których mówiłem, są bardziej widoczne.) Każda osoba, która jest teraz synem pierworodnym, wejdzie ze Mną na Syjon i będzie cieszyć się tym błogosławieństwem. Wynoszę Moich pierworodnych synów do pewnego stopnia, ponieważ mają Moją wielkość i Mój wspaniały obraz, i są w stanie dać świadectwo o Mnie, a także uwielbiać Mnie i urzeczywistniać. Co więcej, są w stanie pokonać szatana i upokorzyć wielkiego czerwonego smoka. A to dlatego, że Moi pierworodni synowie są czystymi dziewicami; są tym, co kocham, i tymi, których wybrałem i uprzywilejowałem. Powodem, dla którego ich wynoszę, jest to, że potrafią stać na swoich miejscach oraz pokornie i cicho służyć Mi i nieść dla Mnie potężne świadectwo. Wydałem całą Moją energię na Moich pierworodnych synów i starannie przygotowałem wszystkich ludzi, wydarzenia i rzeczy do służby dla nich. W końcu wszyscy ujrzą Moją pełną chwałę po Moich pierworodnych synach i wszystkich w pełni przekonam o Mnie z ich powodu. Nie będę zmuszał żadnego demona i nie boję się ich szału ani lekkomyślności, ponieważ mam świadków i mam władzę w swoich rękach. Posłuchajcie, ludzie szatana! Każde słowo, które wypowiadam, i wszystko, co robię, ma na celu doskonalenie Moich pierworodnych synów, więc musisz słuchać Moich poleceń i być posłusznym Moim pierworodnym synom, w przeciwnym razie pokażę ci – natychmiast skażę cię na zatracenie! Moi pierworodni synowie już zaczęli wykonywać Moje rozporządzenia, ponieważ tylko oni są godni, by podtrzymywać Mój tron, i już ich namaściłem. Kto nie jest im posłuszny, z pewnością nie jest dobry. Bez wątpienia został wysłany przez wielkiego czerwonego smoka, aby psuć Mój plan zarządzania, i taki łajdak zostanie natychmiast wyrzucony z Mojego domu. Nie chcę, aby coś takiego Mi służyło – stanie w obliczu wiecznej zagłady i to wkrótce, bez zwłoki! Ci, którzy Mi służą, z pewnością otrzymali Moją aprobatę; muszą być posłuszni i nie zwracać uwagi na cenę, którą płacą. Jeśli się buntują, nie zasługują na to, by Mi służyć, a ja nie potrzebuję takiego stworzenia. Prędko odejdą – wcale ich nie chcę! Musisz to teraz zrozumieć! Ci, którzy wykonują służbę dla Mnie, muszą robić to dobrze i nie powodować problemów. Jeśli czujesz, że nie masz nadziei, i zaczynasz stwarzać problemy – skończę z tobą od razu! Czy wy, którzy Mi posługujecie, jasno to rozumiecie? To jest moje rozporządzenie.

Rozdział 107

Kiedy Moje słowa są do pewnego stopnia surowe, większość ludzi wycofuje się z ich powodu. To właśnie w tym momencie ujawniają się Moi pierworodni synowie. Powiedziałem, że nie kiwnę palcem, a jedynie użyję Moich słów, aby osiągnąć wszystko. Używam Moich słów, aby zniszczyć wszystko, czego nienawidzę, używam ich także, aby doskonalić Moich pierworodnych synów. (Kiedy Moje słowa będą wypowiadane, zabrzmi siedem grzmotów, a w tym momencie Moi pierworodni synowie i ja zmienimy postać i wejdziemy do dziedziny duchowej.) Kiedy powiedziałem, że Mój Duch działa osobiście, miałem na myśli to, że Moje słowa osiągają wszystko, a przez to widać, że jestem wszechmocny. Dlatego z jeszcze większą jasnością można zobaczyć cel każdego z Moich zdań. Już wcześniej powiedziałem, że wszystko, co mówię w obrębie Mojego człowieczeństwa, jest aspektem Mojego uzewnętrzniania się. Dlatego ci ludzie, którzy nie mają pewności i którzy naprawdę nie wierzą w to, co mówię w ramach Mojego zwykłego człowieczeństwa, muszą zostać usunięci! Wielokrotnie podkreślałem, że Moje zwykłe człowieczeństwo jest nieodzownym aspektem Mojej pełnej boskiej natury, jednak tak wiele osób wciąż skupia się na Mojej pełnej boskiej naturze, ignorując Moje człowieczeństwo. Jesteś ślepy! Mówisz, że nie pasuję do twoich koncepcji, że człowiek, którym jestem, nie pasuje do twojej idei[a] Boga. Czy ci ludzie mogą pozostać w Moim królestwie? Zdepczę cię pod Moimi stopami! Ty po prostu ośmielasz się buntować przeciwko Mnie! Po prostu ośmielasz się być tak uparty! Mój uśmiech nie odpowiada twoim koncepcjom, Moja mowa nie jest przyjemna dla twoich uszu, a Moje działania nie są dla ciebie korzystne, prawda? Wszystkie te rzeczy muszą ci się podobać – czy tym właśnie jest Bóg? I ci ludzie chcą pozostawać w Moim domu i otrzymać błogosławieństwa w Moim królestwie? Czy nie śnisz na jawie? Jak mogłoby istnieć coś tak cudownego! Chcesz okazywać Mi nieposłuszeństwo, ale nadal otrzymywać ode Mnie błogosławieństwa. Odpowiadam na to: nie ma mowy! Ci, którzy wchodzą do Mojego królestwa i otrzymują błogosławieństwa, muszą być ludźmi, których kocham, jak już wielokrotnie mówiłem. Dlaczego podkreślam te słowa? Wiem i rozumiem, co każdy myśli w swoich sercach, nie muszę wskazywać wszystkich ich myśli. Ich prawdziwe postaci zostaną objawione przez Moje słowa sądu i wszyscy będą płakać ze smutku przed Moim tronem sędziowskim. Jest to oczywisty fakt, którego nikt nie zmieni! W końcu zmuszę ich, aby jeden za drugim odeszli do bezdennego dołu. To jest ostateczny efekt Mojego sądu nad szatanem diabłem. Muszę stosować sąd i dekrety administracyjne, aby odpowiednio potraktować każdą osobę i to jest Moja metoda karcenia. Czy macie rzeczywisty wgląd w tę sprawę? Nie muszę podawać szatanowi powodu, po prostu używam Mojej żelaznej rózgi, aby go tłuc, dopóki jego życie nie zawiśnie na włosku i nie będzie błagać o litość. Kiedy zatem ludzie czytają Moje słowa sądu, nie mogą z nich zrozumieć nawet odrobiny, ale z Mojej perspektywy każdy zwrot, każde zdanie jest wykonaniem Moich dekretów administracyjnych. Jest to oczywisty fakt.

Rozdział 106

Ci, którzy nie znają Moich słów, ci, którzy nie znają Mojego zwykłego człowieczeństwa, i ci, którzy sprzeciwiają się Mojej boskiej naturze, zostaną rozbici w nicość. Nikt nie może być z tego zwolniony, a wszyscy muszą się temu poddać, ponieważ jest to Mój dekret administracyjny i jest to jego najbardziej rygorystyczna klauzula. Ci, którzy nie znają Moich słów, są tymi, którzy słuchali tego, na co wyraźnie wskazywałem, ale nadal ich nie znają, innymi słowy – tymi, którzy nie rozumieją spraw duchowych (ponieważ nie stworzyłem tego narządu u ludzi, nie wymagam od nich wiele; wymagam jedynie, aby słuchali Moich słów, a następnie je praktykowali). Nie są to ludzie z Mojego domu, nie są tego samego typu, co Ja; należą do królestwa szatana. Dlatego nie chcę ani jednej z tych osób, które nie rozumieją spraw duchowych. Wcześniej myśleliście, że posunąłem się za daleko; dziś to zrozumiecie. Jak zwierzęta mogą rozmawiać z Bogiem? Czyż nie jest to absurdalne? Ci, którzy nie znają Mojego zwykłego człowieczeństwa, to ci, którzy używają własnego pojmowania, aby mierzyć to, co robię w Moim człowieczeństwie. Zamiast okazywać posłuszeństwo, oni swymi cielesnymi oczami próbują szukać u Mnie dziury w całym. Być może przemawiałem na próżno? Powiedziałem, że Moje zwykłe człowieczeństwo jest nieodzowną częścią Mnie, samego, zupełnego Boga i jest to właściwy sposób, aby Moje zwykłe człowieczeństwo i boskość zgodnie współpracowały ze sobą: gdy rzeczy, które robię poprzez Moje zwykłe człowieczeństwo, nie pasują do ludzkich koncepcji, ujawniają się ci, którzy Mi się przeciwstawiają, i ci, którzy nie są ze Mną zgodni. Następnie wykorzystuję Moją pełną boską naturę, aby skierować swoją wypowiedź do ludzkości i w ten sposób rozprawiam się z niektórymi ludźmi. Jeśli nie rozumiesz, co robię, ale mimo to jesteś posłuszny, nie potępiam takiej osoby, lecz oświecam. Jest to taki człowiek, którego kocham, i ze względu na twoje posłuszeństwo oświecam cię. Do tych, którzy sprzeciwiają się Mojej boskiej naturze, należą ci, które nie znają Moich słów, ci, którzy są niezgodni z Moim zwykłym człowieczeństwem, oraz ci, którzy nie aprobują tego, co robię w boskiej naturze (na przykład Mojego okazywania gniewu, budowania kościoła i tak dalej). To wszystko są przejawy sprzeciwu wobec Mojej boskości. Ale jest jedna rzecz, którą podkreślam, na którą każdy z was powinien zwrócić uwagę: ci, którzy są niezgodni z człowiekiem, jakim jestem dzisiaj, sprzeciwiają się Mojej boskiej naturze. Dlaczego ciągle powtarzam, że człowiek, którym jestem, jest samym, zupełnym Bogiem? Usposobienie człowieka, którym jestem, jest całością usposobienia Bożego – nie mierzcie Mnie, używając ludzkich koncepcji. Nawet teraz wiele osób wciąż mówi, że mam zwykłe człowieczeństwo i dlatego nie wszystkie rzeczy, które robię, muszą być poprawne. Ci ludzie – czyż nie prosisz się tylko o śmierć? Nie znają ani jednego słowa z tego, co mówię, i są bezwzględnie potomkami ślepych, nasieniem wielkiego czerwonego smoka! Jeszcze raz powiem wszystkim (i nie powtórzę tego później, jeśli ktoś to ponownie naruszy, na pewno zostanie przeklęty): Moje słowa, Mój śmiech, Moje jedzenie, Moje życie, Moja mowa i zachowanie są Moim dziełem — samego Boga i wewnątrz nie ma żadnej domieszki człowieka, żadnej! Żadnej w ogóle! Wszyscy muszą przestać grać w swoje gry umysłowe, przerwać swoje małostkowe kalkulacje. Im dłużej będziecie w tym trwać, tym bardziej będziecie skazani na zagładę. Posłuchajcie Mojej rady!

Rozdział 102

Mówiłem do pewnego stopnia i pracowałem do pewnego stopnia; wszyscy powinniście zrozumieć Moją wolę i w różnym stopniu być w stanie zważać na Mój ciężar. Teraz jest punkt zwrotny od ciała do świata duchowego, a wy jesteście prekursorami na przestrzeni wieków, uniwersalnymi ludźmi, którzy przemierzają krańce wszechświata. Jesteście Mi najdrożsi; jesteście tymi, których kocham. Można powiedzieć, że nie mam miłości innej niż wy, ponieważ wszystkie Moje wysiłki były dla was – czy to możliwe, że tego nie wiecie? Dlaczego miałbym tworzyć wszystkie rzeczy? Dlaczego miałbym manipulować wszystkimi rzeczami, aby wam służyły? Wszystko to są wyrazy Mojej miłości do was. Góry i wszystkie rzeczy w górach, ziemia i wszystkie rzeczy na ziemi chwalą Mnie i uwielbiają, ponieważ was pozyskałem. Zaprawdę, wszystko zostało wykonane, a ponadto wszystko zostało wykonane w pełni. Wy nieśliście donośne świadectwo o Mnie i dla Mnie poniżaliście diabły i szatana. Wszyscy ludzie, sprawy i rzeczy poza Mną podporządkowują się Mojej władzy, a wszystko, dzięki zakończeniu Mojego planu zarządzania, podąża za swoim rodzajem (Moi ludzie należą do Mnie, a cały rodzaj szatana idzie do jeziora ognia – idą do bezdennej otchłani, gdzie będą wiecznie lamentować i zginą na zawsze). Kiedy mówię o „ginięciu” i „odbieraniu od tego czasu ich ducha, duszy i ciała”, mam na myśli przekazanie ich szatanowi i pozwolenie, by zostali zdeptani. Innymi słowy, wszyscy, którzy nie są z Mojego domu, będą przedmiotem zniszczenia i nie będą już istnieć. Nie jest tak, jak ludzie sobie wyobrażają, że oni odejdą. Można też powiedzieć, że wszystko poza Mną, Moim zdaniem, nie istnieje, co jest prawdziwym znaczeniem ginięcia. Ludzkim oczom wydają się oni nadal istnieć, ale według Mnie obrócili się w nicość i będą wiecznie ginąć. (W szczególności chodzi o każdego, nad kim już nie pracuję i kto jest poza Mną.) Ludzie, bez względu na to, jak myślą, nie mogą tego zrozumieć i bez względu na to, jak widzą, nie mogą tego przeniknąć. Nikt nie jest w stanie jasno zrozumieć, jeśli nie oświecę, nie iluminuję i wyraźnie tego nie wskażę. Co więcej, wszyscy będą coraz bardziej zamroczeni, poczują coraz większą pustkę i będą coraz bardziej odczuwać, że nie ma ścieżki, którą można pójść – są prawie jak trupy. Obecnie większość ludzi (czyli wszyscy ludzie oprócz pierworodnych synów) jest w tym stanie. Mówię te rzeczy tak wyraźnie, a ci ludzie nie reagują i nadal dbają o swoje cielesne przyjemności – jedzą, a potem śpią; śpią, a potem jedzą i nie zastanawiają się nad Moimi słowami. Nawet jeśli nabierają energii, to tylko na pewien czas, a potem pozostają tacy sami, jak byli, zupełnie niezmienieni, tak jakby wcale Mnie nie słuchali. Są to typowi nieudolni ludzie, którzy nie ponoszą ciężarów – najbardziej ewidentne darmozjady. Później opuszczę ich jednego po drugim. Nie martw się! Jednego po drugim wyślę ich z powrotem do bezdennej otchłani. Duch Święty nigdy nie działa na tego rodzaju osoby, a wszystko, co robi, jest darem. Kiedy mówię o tym darze, mam na myśli to, że jest to osoba bez życia, która jest u Mnie posługującym. Nie chcę żadnej z nich i je wyeliminuję (ale teraz są jeszcze trochę przydatne). Ty, który jesteś u Mnie posługującym, słuchaj! Nie myśl, że skoro cię używam, to znaczy że ci sprzyjam. To nie jest takie proste. Jeśli chcesz, abym ci sprzyjał, musisz być kimś, kogo pochwalam i kogo osobiście udoskonalę. Taka jest osoba, którą kocham. Nawet jeśli ludzie powiedzą, że popełniłem błąd, nigdy nie odstąpię. Czy wiesz? Ci, którzy posługują, są bydłem i końmi. Jak mogą być Moimi pierworodnymi synami? Czy nie byłoby to nonsensem? Czy nie byłoby to pogwałceniem praw natury? Ktokolwiek ma Moje życie, Moją jakość, oni są Moimi pierworodnymi synami. To rozsądna rzecz – nikt nie może temu zaprzeczyć. Musi tak być, w przeciwnym razie nie byłoby nikogo, kto mógłby odegrać rolę, nikogo, kto mógłby zastąpić. Nie jest to kwestia działania pod wpływem emocji, bowiem jestem samym sprawiedliwym Bogiem; Ja jestem samym Świętym Bogiem; Jestem samym majestatycznym, nienaruszalnym Bogiem!

Rozdział 95

Ludzie wyobrażają sobie, że wszystko jest niezwykle proste, podczas gdy w istocie takie nie jest. Wszystko zawiera w sobie ukryte tajemnice, a także Moją mądrość i Moje ustalenia. Żaden szczegół nie zostaje pominięty, wszystko zostało ustalone przeze Mnie. Sąd wielkiego dnia przyjdzie na wszystkich tych, którzy nie kochają Mnie szczerze (pamiętać należy, że sąd wielkiego dnia odnosi się do każdej osoby, która otrzyma to miano) i sprawi, że będą oni płakać i zgrzytać zębami. Ten odgłos zawodzenia pochodzi z Hadesu i z piekła; to nie ludzie płaczą, ale demony. To Mój sąd sprowadza ten płacz, sprowadza ostateczne zbawienie według Mojego planu zarządzania dla ludzi. W odniesieniu do niektórych ludzi żywiłem pewna nadzieję. Jednak patrząc na nich teraz, muszę odrzucić tych ludzi jednego po drugim, ponieważ Moje dzieło osiągnęło ten etap i jest to coś, czego nikt zmienić nie może. Wszyscy, którzy nie są Moimi pierworodnymi synami lub Moim ludem, muszą zostać odrzuceni i muszą odejść! Musicie zrozumieć, że w Chinach, poza Moimi pierworodnymi synami i Moim ludem, wszyscy pozostali są potomstwem wielkiego czerwonego smoka i muszą zostać odrzuceni. Wszyscy musicie zrozumieć, że Chiny są wszak narodem przeze mnie wyklętym, a nieliczni Moi ludzie znajdujący się tam nie są niczym więcej niż pełniącymi służbę dla Mojego przyszłego dzieła. Mówiąc inaczej, poza Moimi pierworodnymi synami nie ma nikogo innego – wszyscy zginą. Nie myślcie, że jestem zbyt skrajny w Moich uczynkach – to Moje rozporządzenie administracyjne. Ci, którzy cierpią Moje przekleństwa, są przedmiotem Mojej nienawiści – to rzecz pewna. Nie popełniam błędów; jeśli zobaczę kogoś, kto Mi się nie podoba, wyrzucę go, a to jest wystarczającym dowodem, że jesteś przeklęty przeze Mnie i jesteś potomkiem wielkiego czerwonego smoka. Pozwólcie, że jeszcze raz wam to uzmysłowię, w Chinach są tylko Moi pierworodni synowie (oprócz Mojego ludu, pełniącego służbę) i jest to Moje rozporządzenie administracyjne. Jednak Moi pierworodni synowie są tak nieliczni i wszyscy zostali przeze Mnie wyznaczeni – wiem, co czynię. Nie obawiam się twojej niechęci i nie obawiam się, że się odwrócisz i będziesz mnie gryźć, mam bowiem Moje rozporządzenia administracyjne i mam gniew. Oznacza to, że trzymam w Mojej ręce wielkie katastrofy i nie boję się niczego, ponieważ wszystkie rzeczy uznaję za już osiągnięte, a kiedy ten dzień nadejdzie, całkowicie się z tobą rozprawię. Nikogo nie można udoskonalić ani podbudować ludzką mocą, aby stał się Moim pierworodnym synem – całkowicie zależy to od Mojego wyznaczenia. O kimkolwiek powiem, że jest pierworodnym synem, jest pierworodnym synem; nie walcz o to ani nie wyciągaj po to ręki. Wszystko spoczywa na Mnie, na Samym Bogu wszechmogącym.

Rozdział 93

Fakty stają się przed oczyma ludzi i wszystkie rzeczy już wykonano. Moje dzieło nabiera rozpędu, wznosząc się wysoko jak rakieta, której nikt się nie spodziewał. Dopiero po tym, jak wydarzą się rzeczy, zrozumiecie prawdziwe znaczenie Moich słów. Potomstwo wielkiego czerwonego smoka nie stanowi wyjątku, muszą zostać zmuszeni do bycia naocznymi świadkami Moich cudownych czynów. Nie myśl, że cię nie opuszczę, teraz, gdy jesteś Mnie pewny po zobaczeniu Moich czynów – to nie takie proste! Wszystko, co powiedziałem i rzeczy, które określiłem, z pewnością wypełnię i nie wrócą one do Mnie próżne. W Chinach, oprócz mniejszości, którą stanowią Moi pierworodni synowie, niewielu jest tych, którzy są Moimi ludźmi. Dlatego dziś jasno mówię wam (potomstwu wielkiego czerwonego smoka, które okrutnie mnie prześladowało), że nie możecie mieć wielkich nadziei, oraz że Moja praca (od stworzenia świata) skupiała się na Moich synach pierworodnych i na kilku narodach poza Chinami. Z tego powodu, kiedy Moi pierworodni synowie dorosną, spełniona zostanie Moja wola. (Kiedy Moi pierworodni synowie dorosną, dopełnią się wszystkie rzeczy, bo będą im dane przyszłe zadania). Teraz pozwalam tym ludziom zobaczyć część Moich cudownych czynów jedynie po to, by sprowadzić wstyd na wielkiego czerwonego smoka. Ci ludzie nie są po prostu w stanie czerpać z tego przyjemności, a szczęścia mogą zaznać jedynie pełniąc dla Mnie służbę. I nie mają alternatywy, bo Ja mam swoje zarządzenia, których nikt nie śmie naruszyć.

Rozdział 88

Ludzie po prostu nie są w stanie wyobrazić sobie do jakiego stopnia wzrosło moje tempo: to jest cud, który wydarzył się, ale człowiek nie jest w stanie go zgłębić. Od początku stworzenia świata tempo Moich kroków nie ustaje, a Moja praca nigdy nie została wstrzymana. Cały wszechświat zmienia się z dnia na dzień, a ludzie też stale się zmieniają. Takie jest całe Moje dzieło, cały Mój plan, a nawet więcej, Moje zarządzanie – nie ma osoby, która ma rozeznanie w tych sprawach lub je rozumie. Tylko wtedy, gdy Ja sam do was przemawiam, tylko kiedy z wami kontaktuję się twarzą w twarz zyskujecie nieco wiedzy; poza tym absolutnie nikt nie zna projektu mojego planu zarządzania. Taka jest Moja wielka moc a co więcej Moje cudowne czyny, których nikt nie może zmienić. Dlatego to, co mówię dzisiaj, dokonuje się i po prostu nie może się zmienić. Ludzkie koncepcje nie zawierają nawet krzty wiedzy na Mój temat – wszystko to bezsensowny bełkot! Niech ci się nie wydaje, że masz wystarczająco dużo lub że jesteś napełniony! Mówię tobie, masz przed sobą jeszcze daleką drogę! Mój plan zarządzania znacie tylko w niewielkim zakresie, musicie więc słuchać tego co mam do powiedzenia i czynić cokolwiek wam przykażę. Działajcie we wszystkim zgodnie z Moim życzeniem a na pewno będziecie mieć moje błogosławieństwo; ten kto wierzy, otrzyma, a kto nie wierzy, będzie miał „nic”, które, jak sobie wyobraża, zapewnia mu spełnienie. Taka jest Moja sprawiedliwość, a nawet więcej Mój majestat, gniew, karcenie – nie oszczędzę niczyjego serca, umysłu ani żadnego ich ruchu.

Rozdział 86

Ludzie mówią, że jestem miłosiernym Bogiem i że dokonam zbawienia wszystkiego, co stworzyłem – te wszystkie opinie opierają się na pojęciach ludzkości. Określanie Mnie jako Boga miłosiernego odnosi się do Moich pierworodnych synów, a Moje przynoszenie zbawienia odnosi się do Moich synów i Mojego ludu. Ponieważ jestem mądrym Bogiem, jest dla Mnie całkowicie jasne, kim są ci, których kocham, a kim są ci, których nienawidzę. Jeśli chodzi o tych, których kocham, będę kochać ich zawsze aż do końca i ta miłość nigdy się nie zmieni. Jeśli chodzi o tych, których nienawidzę, Moje serce będzie całkowicie niewzruszone, choćby byli oni nie wiem jak dobrzy. Nie są oni bowiem zrodzeni ze Mnie, nie posiadają Moich cech i nie posiadają Mojego życia. Oznacza to, że nie zostali oni predestynowani i wybrani przeze Mnie, gdyż Ja jestem nieomylny. Oznacza to, że wszystko, co robię, jest nazywane świętym i czcigodnym, a Ja nigdy niczego nie żałuję. W oczach ludzkich jestem zbyt bezduszny, lecz czyż nie wiesz, że Ja jestem sprawiedliwym i dumnym Bogiem Samym? Wszystko, co ze Mnie, jest sprawiedliwe; na tych, których nienawidzę, z pewnością spadną Moje przekleństwa, a ci, których kocham, z pewnością otrzymają Moje błogosławieństwa. Takie jest Moje święte i nienaruszalne usposobienie i żaden człowiek go nie zmieni; to jest niepodważalne!

Rozdział 83

Nie wiecie, że jestem Bogiem Wszechmogącym; nie wiecie, że wszystkie sprawy i rzeczy są pod Moją kontrolą! Co to znaczy, że wszystko jest stworzone i dopełnione przeze Mnie? Wszelkie błogosławieństwa i nieszczęścia każdego człowieka zależą od wypełnienia przeze Mnie, od Moich działań. Co może uczynić człowiek? Co może osiągnąć poprzez myślenie? W tym wieku ostatecznym, w wieku rozpustnym, w tym ciemnym świecie, który tak bardzo zepsuł szatan, jak niewielu znajduje Moje upodobanie? Niezależnie czy jest to dzisiaj, wczoraj, czy w nieodległej przyszłości, życie każdego człowieka jest zdeterminowane przede Mnie. To, czy ludzie otrzymują błogosławieństwa, czy cierpią z powodu nieszczęścia, czy są przeze Mnie kochani czy nienawidzeni, zostało dokładnie jednym ruchem określone przeze Mnie. Kto z was śmie twierdzić, że sam określa swoje tempo, że jego los podlega jego kontroli, kto się na to poważy? Kto śmie być tak krnąbrny? Kto się Mnie nie boi? Kto jest Mi w głębi serca nieposłuszny? Kto śmie postępować, jak mu się podoba? Z miejsca poddam go karceniu, zdecydowanie nie mając już litości dla ludzkości i nie zbawiając jej. Tym razem, to znaczy, kiedy właśnie zaakceptowaliście Moje imię, po raz ostatni okażę pobłażliwość względem ludzkości. Oznacza to, że wybrałem część ludzkości, która mimo że jej błogosławieństwa nie są wieczne, cieszy się sporą dozą Mojej łaski. Dlatego nawet jeżeli nie jest ci przeznaczone wieczne błogosławieństwo, nie krzywdzę cię i jest ci o wiele lepiej niż tym, których spotka bezpośrednie nieszczęście.

Rozdział 72

Musisz polegać na Mnie, że usunę wszelkie wady lub słabości, gdy tylko je odkryjesz. Nie zwlekaj, w przeciwnym wypadku dzieło Ducha Świętego znajdzie się za daleko od ciebie, a ty pozostaniesz w tyle. Dzieło, które ci powierzyłem, może zostać ukończone tylko poprzez twoje częste zbliżanie się, modlitwę i wspólnotę w Mojej obecności. W przeciwnym razie nie zostanie osiągnięty żaden rezultat, a wszystko będzie nadaremne. Dzisiaj Moje dzieło nie jest takie jak kiedyś. Stopień życia w ludziach, których kocham, wcale nie jest taki jak wcześniej. Wszyscy wyraźnie rozumieją Moje słowa i posiadają o nich wnikliwe rozeznanie. To najbardziej oczywisty aspekt; może on najlepiej odzwierciedlić cud Mojego dzieła. Jego tempo przyspieszyło, a Moje dzieło z pewnością różni się od tego w przeszłości. Ludziom trudno jest to sobie wyobrazić, a pojęcie tego jest dla nich wręcz niemożliwe. Nic nie jest już dla was tajemnicą; wszystko zostało ujawnione i pokazane. Jest przejrzyste, opublikowane oraz, co więcej, jest całkowicie wolne. Ci, których kocham, z pewnością nie będą ograniczeni przez żadną osobę, wydarzenie, rzecz lub żadną przestrzeń czy geografię; przekroczą kontrolę narzuconą przez wszystkie środowiska i wyłonią się z ciała. Oto dopełnienie Mojego wielkiego dzieła. Nie pozostanie nic; nastąpi całkowite zakończenie.

Rozdział 69

Gdy moja wola posuwa się naprzód, ktokolwiek sprzeciwia się lub ośmiela się osądzać czy wątpić, tego wygnam natychmiast. Dziś, ktokolwiek nie działa wedle Mej woli lub myli się co do Mej woli, musi zostać odrzucony i usunięty z Mojego królestwa. W Moim królestwie nie ma nikogo innego – wszyscy są Moimi synami, których kocham i którzy mają Mnie na względzie. Następnie, to oni właśnie działają wedle Mego słowa i są zdolni sprawować władzę w Moim imieniu, by sądzić wszystkie narody i ludy. Ponadto, to oni są grupą pierworodnych synów, którzy są niewinni i rześcy; prości i otwarci; szczerzy i mądrzy. Moja wola jest w was zaspokojona, a to, co chcę zrobić, wypełnia się w was bez błędów, zupełnie otwarte i ujawnione. Zacząłem opuszczać tych, którzy mają złe intencje i cele oraz i sprawię, że upadną jeden po drugim. Zniszczę ich jednego po drugim tak, że nie przetrwają, ani ich duchy, ani dusze, ani ich ciała.

Rozdział 25

Czas mija i w mgnieniu oka nastał dzień dzisiejszy. Pod kierownictwem Mojego Ducha wszyscy ludzie żyją pośród Mojego światła i już więcej nikt nie myśli o przeszłości ani nie zważa na to, co wczoraj. Kto nigdy nie żył w dniu dzisiejszym? Kto nie spędził cudownych dni i miesięcy w królestwie? Kto nie żył pod słońcem? Choć królestwo zstąpiło pośród ludzi, nikt naprawdę nie doświadczył jego ciepła; człowiek tylko ogląda je z zewnątrz, nie rozumiejąc jego istoty. W czasie formowania Mojego królestwa kto nie raduje się z jego powodu? Czy kraje na ziemi rzeczywiście mogą uciec? Czy wielki, czerwony smok naprawdę jest w stanie uciec dzięki swej przebiegłości? Moje administracyjne dekrety są ogłaszane po całym wszechświecie, ustanawiają Moją władzę wśród wszystkich ludzi i zaczynają obowiązywać w całym kosmosie; niemniej jednak człowiek nigdy naprawdę tego nie poznał. Moment, w którym Moje administracyjne dekrety są objawione we wszechświecie, jest również momentem, w którym Moje dzieło na ziemi bliskie jest ukończenia. Kiedy będę rządził i sprawował władzę pośród wszystkich ludzi i kiedy będę rozpoznawany jako jeden Bóg we Własnej Osobie Moje królestwo w pełni zstąpi na ziemię. Dzisiaj wszyscy ludzie mają nowy początek na nowej ścieżce. Rozpoczęli nowe życie, ale nikt nigdy naprawdę nie doświadczył życia na ziemi zbliżonego do tego w niebie. Czy naprawdę żyjecie pośród Mojego światła? Czy naprawdę żyjecie pośród Moich słów? Kto nie myśli o własnych perspektywach? Kto nie martwi się o własny los? Kto nie szamota się pośród morza nieszczęścia? Kto nie chce się wyzwolić? Czy błogosławieństwo królestwa dawane jest w zamian za ciężką pracę człowieka na ziemi? Czy wszystkie pragnienia człowieka mogłyby być spełnione tak, jak on chce? Przedstawiłem kiedyś człowiekowi piękny widok królestwa, lecz on zaledwie nań spojrzał chciwymi oczami i nie było nikogo, kto by naprawdę dążył, żeby tam wejść. „Poinformowałem” kiedyś człowieka o prawdziwej sytuacji na ziemi, ale on nic nie zrobił, tylko słuchał i swym sercem nie podjął słów, które pochodziły z Moich ust; powiedziałem kiedyś człowiekowi o okolicznościach w niebie, lecz on potraktował Moje słowa jak cudowne bajki i nie przyjął naprawdę tego, co Moje usta opisały. Dzisiaj sceny królestwa ukazują się wśród ludzi, ale czy ktokolwiek kiedyś „przebył szczyt i dolinę” w jego poszukiwaniu? Bez Moich namów człowiek wciąż by się jeszcze nie obudził ze snu. Czy jest on rzeczywiście tak zafascynowany swoim życiem na ziemi? Czy rzeczywiście nie ma wysokich standardów w jego sercu?

Rozdział 20

Bogactwa Mojego domu są niezliczone i niezgłębione, a mimo to człowiek nigdy nie przyszedł do Mnie, aby się nimi cieszyć. Jest on niezdolny do cieszenia się nimi sam ani też do chronienia samego siebie własnym staraniem. Zamiast tego zawsze pokładał ufność w innych. Ze wszystkich tych, na których spoglądam, nikt nigdy nie szukał Mnie celowo i bezpośrednio. Wszyscy przychodzą do Mnie zawsze na wezwanie innych, podążając za większością, a nie są skłonni do zapłacenia ceny lub poświęcenia czasu, aby wzbogacić swe życie. Dlatego pośród ludzi nikt nigdy nie żył w rzeczywistości, a wszyscy ludzie żyją życiem bez znaczenia. Ze względu na dawno ustalone drogi i zwyczaje człowieka, ciała wszystkich ludzi są przesiąknięte zapachem ziemskiej gleby. W wyniku tego człowiek stał się nieczuły i niewrażliwy na spustoszenie świata, a zamiast tego oddaje się dziełu zabawiania się na owej zamarzniętej ziemi. Życie człowieka nie ma ani krzty ciepła i pozbawione jest jakiegokolwiek śladu człowieczeństwa lub światła – a człowiek ciągle uodparnia się na to, trwając w życiu ograbionym z wartości, w którym biega w pośpiechu, nic nie osiągając. W mgnieniu oka zbliża się dzień zgonu i człowiek umiera gorzką śmiercią. W tym świecie nigdy niczego nie osiągnął ani nie zyskał – jedynie pospiesznie przychodzi i pospiesznie odchodzi. W Moich oczach nic z tego nigdy nic nie wniosło ani nie zabrało, dlatego człowiek ma poczucie, że świat jest niesprawiedliwy. Jednak nikt nie przejawia woli do odejścia od tego. Ludzie jedynie czekają na dzień, w którym Moja obietnica nagle zstąpi z nieba do człowieka, pozwalając im, aby w czasie, kiedy błądzili, ponownie ujrzeli drogę życia wiecznego. W ten sposób człowiek skupia się na każdym Moim czynie i działaniu, aby zobaczyć, czy naprawdę dotrzymuję danej mu obietnicy. Kiedy ogarnia go nieszczęście lub skrajny ból, lub też zmaga się z próbami i jest bliski upadku, przeklina dzień swoich narodzin, aby mógł szybciej uciec od swoich kłopotów i przenieść się do innego idealnego miejsca. Jednak, kiedy próby miną, człowiek przepełniony jest radością. Świętuje dzień swoich narodzin na ziemi i prosi, abym błogosławił ten dzień. W tym czasie człowiek już nie wspomina przysiąg z przeszłości, głęboko bojąc się, że śmierć przyjdzie do niego po raz drugi. Kiedy Moje ręce wznoszą świat, ludzie tańczą z radością, nie są już smutni i wszyscy polegają na Mnie. Kiedy zakrywam Moją twarz rękami oraz wtłaczam ludzi pod ziemię, natychmiast brakuje im oddechu i są ledwo zdolni do przeżycia. Wszyscy wołają do Mnie, przerażeni, że ich zniszczę, bo wszyscy chcą oglądać dzień, w którym będę uwielbiony. Człowiek traktuje Mój dzień jako zasadę swojej egzystencji i tylko dlatego, że ludzie tęsknią za dniem, kiedy nadejdzie Moja chwała, ludzkość przetrwała do dnia dzisiejszego. Błogosławieństwem płynącym z Moich ust jest to, że ci, którzy urodzą się podczas dni ostatecznych, będą mieć szczęście ujrzenia Mojej pełnej chwały.

Rozdział 10

W czasie budowy kościoła Bóg prawie nie wspominał o budowaniu królestwa. Nawet gdy o tym wspomniał, czynił to w języku czasu, w którym budowano kościół. Kiedy nadszedł Wiek Królestwa, Bóg jednym pociągnięciem skreślił pewne metody oraz kwestie dotyczące czasu budowy kościoła i nigdy więcej nie wypowiedział w tej sprawie ani jednego słowa. To jest właśnie fundamentalne znaczenie „samego Boga”, który jest zawsze nowy i nigdy nie jest stary. Równie dobrze jak w przeszłości mogły być czynione rzeczy, o ile należały one do minionej ery, Bóg grupuje takie rzeczy jako przypadające w czasie przed Chrystusem, podczas gdy dzień obecny znany jest jako czas „po Chrystusie”[a]. W związku z tym budowa kościoła może być postrzegana jako niezbędny poprzednik budowy królestwa. Położyło to fundament dla Boga, aby mógł rozciągnąć suwerenną władzę nad królestwem.

Dodatek 1: Rozdział 1

To, o co was proszę, to nie niejasna czy pusta teoria, o której mówię; nie jest też ona niewyobrażalna dla umysłu ludzkiego czy nieosiągalna dla jego ciała. Kto jest zdolny do pełnej lojalności w Moim domu? A kto może ofiarować w Moim królestwie wszystko, co ma? Gdyby nie objawienie Mej woli, czy wzięlibyście na siebie obowiązek zaspokojenia Mego serca? Nikt nigdy nie zrozumiał Mego serca i nikt nigdy nie dostrzegł Mej woli. Kto kiedykolwiek widział Mą twarz czy słyszał Mój głos? Piotr? Lub Paweł? Lub Jan? Lub Jakub? Kto był kiedykolwiek odziany przeze Mnie, kto był przeze Mnie ogarnięty, kto był przeze Mnie używany? Jakkolwiek, gdy pierwszy raz stałem się ciałem, było to w boskości i ciało, w które się przyoblekłem, nie znało cierpień człowieka, ponieważ nie byłem wcielony w obraz, a więc nie można było rzec, że ciało w pełni wypełniało Moją wolę.

Poznawanie Bożego dzieła w dniu dzisiejszym

Znać dzieło Boże w dzisiejszych czasach to przede wszystkim znać wcielonego Boga dni ostatecznych, wiedzieć, co jest Jego podstawową służbą, a także co przyszedł wykonać na ziemi. Już wcześniej słownie wspominałem, że Bóg przyszedł na ziemię (w dniach ostatecznych), aby ustanowić wzór przed odejściem. Jak Bóg ustanawia ten wzór? Poprzez wypowiadanie słów, poprzez pracowanie i przemawianie po całej ziemi. To jest dzieło Boże w dniach ostatecznych. On tylko przemawia, aby ziemia stała się światem słów, aby każda osoba została obdarowana oraz oświecona Jego słowami i aby duch człowieka został przebudzony oraz miał jasne poznanie wizji.

Słowo Boże | Zrozumienie usposobienia Boga jest bardzo ważne

  Mam nadzieję, że osiągnięcie wiele rzeczy. Jednakże wasze działania i całe wasze życie nie są w stanie spełnić do końca Moich żądań, dlatego nie mam innego wyboru, jak przejść do rzeczy i wyjaśnić wam swoją wolę. Zważywszy, że wasza zdolność rozeznania jest słaba, podobnie jak wasza wdzięczność, jesteście niemal beznadziejnie nieświadomi Mojego usposobienia i Mojej istoty, dlatego tak pilne jest, abym was o nich poinformował.